https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Grudziądzu wytną sporo drzew. Choć budowa ulic "wisi"

(Deks)
Energa ma wyłożyć pieniądze na m.in. przebudowę zniszczonej ulicy Południowej.
Energa ma wyłożyć pieniądze na m.in. przebudowę zniszczonej ulicy Południowej. Przemek Decker
Miasto przygotowuje się do remontu dróg. I liczy na kasę Energi

300 tys. zł - tyle na początek ma kosztować miasto przygotowanie "gruntu" pod modernizację zniszczonego odcinka ul. Południowej oraz budowę nowego układu dróg, w którego skład wejdą ulice: Skowronkowa i Jaskółcza.

Czytaj: W Grudziądzu najprościej jest zabić piękne i dzikie zwierzęta

Na ten wydatek zgodziła się wczoraj większość radnych. Z tych pieniędzy zostanie m.in. przeprowadzona wycinka drzew. - Ile trzeba będzie wyciąć? - pytał radny Krzysztof Kosiński, który do rady miejskiej dostał się z listy Prawa i Sprawiedliwości.

Urzędnicy w trakcie sesji nie potrafili odpowiedzieć na to pytanie. Biorąc jednak pod uwagę zakres planowanej inwestycji, ta liczba może być spora. Wiceprezydent Marek Sikora tłumaczył, że wycinka jest konieczna, bo pas drogowy ulic zostanie poszerzony o chodnik i ścieżkę rowerową. I dodał, że w ramach kwoty 300 tys. zł zostaną posadzone nowe drzewa.

Porozumienie warte grube miliony

Przypomnijmy, że pieniądze na budowę dróg ma wyłożyć spółka Energa, która planuje w Grudziądzu uruchomić elektrownię gazową. Przedstawiciele energetycznego potentata porozumienie w tej sprawie z urzędnikami podpisali w 2013 roku. Wówczas oszacowano, że przebudowa ulic będzie kosztować Energę ok. 22 mln zł.

Ulice zostaną odnowione jednak tylko pod warunkiem, że budowa elektrowni dojdzie do skutku. A ostateczna decyzja w sprawie tej inwestycji jeszcze nie zapadła.

- Co jeśli wytniemy drzewa, a Energa wycofa się z inwestycji? - chciał wiedzieć Łukasz Kowarowski, radny niezrzeszony i szef lokalnych struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Marek Sikora odpowiedział: - Nie zakładamy, że inwestor się wycofa

Możemy liczyć na zwrot kosztów

300 tys. zł to nie jedyny wydatek, który będzie musiało ponieść miasto w związku z planowaną drogową inwestycją. Konieczne bowiem będzie jeszcze zabezpieczenie pieniędzy na wypłatę odszkodowań dla wywłaszczonych właścicieli działek znajdujących się w pobliżu przeznaczonych do przebudowy ulic.

- Na ponad 90 proc. Energa zrealizuje tę inwestycję, więc warto zaryzykować - mówiła "Pomorskiej" Sylwia Łazarczyk, szefowa Zarządu Dróg Miejskich.

Sylwia Łazarczyk dodała, że jeśli nawet Energa nie wyłoży swoich milionów na drogową inwestycję, to miasto i tak zyska. Co? - Energa za symboliczną opłatę przekaże nam dokumentację projektową i zwróci koszty poniesione na przygotowanie inwestycji - podkreśliła dyrektorka ZDM.

Budowa elektrowni gazowej - jeśli dojdzie do skutku - pochłonie 3,2 mld zł. Powstaną dwa bloki. Pierwszy z nich o mocy ok. 450 MW ma być gotowy w 2017 roku.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
Uthark
W dniu 23.04.2015 o 20:41, Gość napisał:

Są dwie odpowiedzi albo Viceprezydent Sikora wie o czyś co my nie wiemy albo ta droga będzie prowadzić do hotelu znajdującego się przy plaży miejskiej. Podobnie było z ul. Tytoniową. Pogoda dla bogaczy za publiczne pieniądze.

 

Do plaży miejskiej prowadzi droga. Trzeba ją tylko wyremontować. Nowej nie potrzeba.

G
Gość
W dniu 23.04.2015 o 18:10, Uthark napisał:

W którym dokładnie miejscu ma powstać ta elektrownia?

na działce Sikory

G
Gość

Są dwie odpowiedzi albo Viceprezydent Sikora wie o czyś co my nie wiemy albo ta droga będzie prowadzić do hotelu znajdującego się przy plaży miejskiej. Podobnie było z ul. Tytoniową. Pogoda dla bogaczy za publiczne pieniądze.

U
Uthark
W dniu 23.04.2015 o 17:14, Gość napisał:

No to chyba jest kłopot. W Polsce nic się nie mówi o budowaniu elektrowni gazowej w Grudziądzu, tylko nasze władze ją w swoich głowach budują. Kolejne setki drzew pod topór by wybudować drogę do nikąd, zniszczyć las,a przecież tam ma powstać kompleks solankowy tak prezydent opowiadał przed wyborami, raptem 3-4 km od elektrowni ? Coś się dzieje niedobrego. Chyba widać tylko interes  na terez w tym Pani, jakby już wiedziała, że przetarg przez nich jest  wygrany. A na co nam ta dokumentacja za złotówkę oddana, gdy elektowni nie wybudują? Wytna stare mocne, zdrowe drzewa i nasadzą kolejne jak w parku? To chyba trzeba by mieszkańcy coś z tą sprawą zaczęłi robić, we własnym dobrze pojetym interesie. Wydaliśmy 4 mln na odnowienie Rudnickiej bazy noclegowej, a teraz pół km. dalej puścimy drogę dla tirów do elektrowni? Gdzie są nasi posłowie? 

 

W którym dokładnie miejscu ma powstać ta elektrownia?

U
Uthark

Znowu wycinanie drzew. To ostatnio bardzo modne.

 

"Marek Sikora odpowiedział: - Nie zakładamy, że inwestor się wycofa"

 

Nie można tak zakładać!

 

"tyle na początek ma kosztować miasto przygotowanie "gruntu" pod modernizację zniszczonego odcinka ul. Południowej"

 

Południową koniecznie trzeba wyremontować, ale w taki sposób, żeby ta boczna ulica, wykorzystywana głównie latem była strefą tempo 30. Tam nie ma miejsca na wybudowanie szerokiej jezdni, chodnika i drogi dla rowerów. Chodnik można położyć w miejscu ścieżki, ale rowerzyści powinni tam jeździć po jezdni, która powinna zostać przebudowana w taki sposób, żeby uniemożliwiać szybką jazdę. Ta ulica prowadzi do terenów reakreacyjnych i takie też powinno być tam tempo jazdy.

 

 

b
bolo
W dniu 23.04.2015 o 15:16, Gość napisał:

Przecięcie lasu rudnickiego na pół ruchliwą drogą to bzdura, następnym krokiem będzie przekształcenie lasu w park. Baj baj lesie rudnicki. Bydgoszcz ma las myślęciński i puszcze bydgoską, Toruń ma barbarkę a my będziemy mieli park, ta władza umie tylko betonować i asfaltować    

Żeby jeszcze potrafili betonować i asfaltować to byłby sukces...(średnicówa, tramwaje, marina, park)

G
Gość

Jeden projekt za setki tysięcy złotych dot. solanek w Rudniku  i opłacanie komisji złożonej z urzędników leży w szufladach urzędników i traci aktualność, teraz kolejny się "produkuje"? Fabryka kasy dla co niektórych. 

G
Gość

No to chyba jest kłopot. W Polsce nic się nie mówi o budowaniu elektrowni gazowej w Grudziądzu, tylko nasze władze ją w swoich głowach budują. Kolejne setki drzew pod topór by wybudować drogę do nikąd, zniszczyć las,a przecież tam ma powstać kompleks solankowy tak prezydent opowiadał przed wyborami, raptem 3-4 km od elektrowni ? Coś się dzieje niedobrego. Chyba widać tylko interes  na terez w tym Pani, jakby już wiedziała, że przetarg przez nich jest  wygrany. A na co nam ta dokumentacja za złotówkę oddana, gdy elektowni nie wybudują? 

Wytna stare mocne, zdrowe drzewa i nasadzą kolejne jak w parku? To chyba trzeba by mieszkańcy coś z tą sprawą zaczęłi robić, we własnym dobrze pojetym interesie. Wydaliśmy 4 mln na odnowienie Rudnickiej bazy noclegowej, a teraz pół km. dalej puścimy drogę dla tirów do elektrowni? Gdzie są nasi posłowie? 

G
Gość

Przecięcie lasu rudnickiego na pół ruchliwą drogą to bzdura, następnym krokiem będzie przekształcenie lasu w park. Baj baj lesie rudnicki. Bydgoszcz ma las myślęciński i puszcze bydgoską, Toruń ma barbarkę a my będziemy mieli park, ta władza umie tylko betonować i asfaltować    

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska