- Dawno w Inowrocławiu nie było wojewody kujawsko-pomorskiego. Odbyliśmy trójstronne spotkanie. W jego trakcie nie rozwiązywaliśmy problemów. Zasygnalizowaliśmy natomiast, o czym chcemy rozmawiać w przyszłości - informowała na konferencji prasowej Wojciech Piniewski.
Z kolei Michał Sztybel zapewniał, iż cieszy się, że jedno z pierwszych spotkań, od momentu powierzenia mu urzędu wojewody, odbywa w Inowrocławiu i powiecie inowrocławskim. Bo to jedno z ważniejszych miast i jeden z ważniejszych powiatów w województwie.
Wojewoda podkreślił, że zamierza wszystkie samorządy traktować uczciwie i transparentnie. Tak, by czynnik polityczny nie odgrywał roli przy podziale publicznych pieniędzy. Jednocześnie odniósł się do podziału środków centralnych na inwestycje drogowe w ostatnich ośmiu latach.
- Statystyki są brutalne. Średnio przez ostatnie 8 lat w województwie kujawsko-pomorskim na jednego mieszkańca przeznaczono 712 zł na budowę dróg. W przypadku Inowrocławia było to tylko 132 złote na mieszkańca. Ale te przykłady są jeszcze drastyczniejsze. W gminie Kruszwica na głowę mieszkańca było 2234 złote - szacował Michał Sztybel.
Wojewoda zwrócił uwagę, że pojawiły się ostatnio pytania, czy gminy, które otrzymywały dużo, będą mieć obecnie zabierane.
- Oczywiście że nie. Ale przy podejmowaniu decyzji będę uwzględniał, że ktoś był gorzej traktowany - skomentował Michał Sztybel.
Zdaniem wojewody, nadchodzi czas kiedy bardzo dużo środków unijnych wpłynie do Polski i naszego województwa. Zauważa on jednak, że powiaty i gminy muszą być przygotowane na wykorzystanie tych pieniędzy, m. in. poprzez odpowiednie kadry, które pozwolą na sprawne i efektywne wydawanie tych funduszy.
- W samorządach nie ma obecnie czasu na eksperymenty. To czas sprawdzonych ludzi, rozważnych decyzji i mądrego wydawania środków, a te są ogromne. Miliardy - dodał wojewoda.
Starosta Wiesława Pawłowska zwracała uwagę na dobry kontakt samorządów z nowym wojewodą. - Przed nami sporo pracy. W przypadku samorządów trzeba uregulować wiele spraw. Sami tego nie zrobimy - zaznaczyła Wiesława Pawłowska.
Choć zaznaczono, że nie rozmawiano o konkretnych zadaniach, jako przykład inwestycji, które czekają w Inowrocławiu na realizację Wojciech Piniewski wskazał ulicę Magazynową. Przyznał, że poprzedni rząd w październiku przyznał 30 mln złotych na to zadanie, ale to zbyt mała kwota. Modernizacja Magazynowej, to nie tylko nowa nawierzchnia, chodnik i ścieżka rowerowa, ale przede wszystkim modernizacja i budowa podziemnej sieci.
Wśród zadań przed którymi stoi Inowrocław jest też modernizacja i wymiana taboru autobusowego. Elektryczne i hybrydowe pojazdy powoli starzeją się i konieczna staje się ich wymiana.
