
Wczoraj o godz. 19.23 z biura posła Jarosława Katulskiego otrzymaliśmy informację, że plakat został usunięty
(fot. fot. Biuro posełskie posła Katulskiego)
- Proszę spojrzeć na załączone zdjęcie - pisze Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Kampania wyborcza już się zakończyła, a zniszczony przystanek został. Celowo nie pytam o posprzątanie tego, co jeszcze zostało, tylko chcę podkreślić, że akurat poseł Rzeczypospolitej Polskiej powinien dbać o nasze wspólne dobro.
Czytelnik zobaczył plakat w Kotomierzu niedaleko Koronowa. Jest to okręg wyborczy posła z Tucholi, który właśnie w Koronowie uzyskuje bardzo dobre wyniki wyborcze. - Doskonale wiem, gdzie jest Kotomierz, ale nie miałem pojęcia, że na przystanku wisi tam jeszcze mój plakat wyborczy - mówi Jarosław Katulski. - Osoby usuwające plakaty zapewniły mnie, że wszystkie materiały reklamowe zostały po wyborach sprzątnięte. Plakatów było bardzo dużo i widocznie jeden pozostał.
Katulski zapewnił, że natychmiast zajmie się sprawą i reklama zniknie z przystanku. - Mogę za to jedynie przeprosić i zapewnić, że zaraz postaram się z tym coś zrobić - dodaje poseł. - A jeśli chodzi o przystanki, to moje plakaty nigdy ich nie niszczyły, bo są usuwane profesjonalnie. I po raz pierwszy zdarzyło mi się, że plakat pozostał.
Interwencja posła była skuteczna, bo wczoraj wieczorem plakatu już nie było.
Czytaj e-wydanie »