Komu udało się już kupić komplet podręczników dla dziecka, może mówić o szczęściu. Odszukanie wszystkich książek często okazuje się trudnym zadaniem. Wiele z wymaganych przez szkoły podręczników ma ograniczony nakład. Kupienie wszystkich pozycji w jednym miejscu graniczy z cudem.
Czasami nie wystarczy wizyta nawet w kilku księgarniach: choć rok szkolny zaczyna się już za tydzień, niektórych podręczników nadal nie ma w sprzedaży. Głównie chodzi o podręczniki, które są na nowej podstawie programowej, czyli o podręczniki do klasy pierwsze gimnazjum i podstawówki - informuje bydgoska telewizja.
Podręczników nie ma w księgarniach, bo wydawnictwa nie zdążyły ich przygotować. Według prezesa Kujawsko-Pomorskiej Izby Księgarzy Polskich, najwięcej opóźnień mają: Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne oraz Operon.
Część podręczników ma ukazać się we wrześniu, część jeszcze później.