https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Kulinie pod Włocławkiem szukano czterech osób. Zaangażowana policja, straż pożarna, WOPR i medycy

Karolina Rokitnicka
W akcji poszukiwawczo-ratunkowej uczestniczyli nie tylko ratownicy z WOPR, ale też straż pożarna (dwa zastępy straży pożarnej z łodzią motorową), policja i służby medyczne
W akcji poszukiwawczo-ratunkowej uczestniczyli nie tylko ratownicy z WOPR, ale też straż pożarna (dwa zastępy straży pożarnej z łodzią motorową), policja i służby medyczne WOPR Włocławek
We wtorek 22 sierpnia służby ratunkowe szukały czterech osób, które wybrały się nad Wisłę na wysokości Kulina pod Włocławkiem i nie mogły wrócić. Potrzebowali pomocy. Do akcji ruszył dron, kamera termowizyjna, quad, skuter wodny i łódź.

Wojewódzkie Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Kruszwicy zadysponowało we wtorek 22 sierpnia około godz. 19.55 jednostkę WOPR we Włocławku do poszukiwania czterech osób w pobliżu tamy na Wiśle. Ze zgłoszenia wynikało, że jedna z osób potrzebuje pomocy medycznej. W akcji poszukiwawczo-ratunkowej uczestniczyli nie tylko ratownicy z WOPR, ale też straż pożarna (9 strażaków z dwóch zastępów, z łodzią motorową), policja i służby medyczne. Wykorzystano profesjonalne sprzęty do działań po zmroku i w trudnym terenie.

- Do działań użyliśmy drona z termowizją, quada z przyczepką do transportu osób poszkodowanych w trudnym terenie oraz samochodu Ford Ranger ze skuterem. Po dotarciu na miejsce, strażacy z KM PSP z Włocławka dotarli do poszkodowanych i ruszyli w kierunku Stopnia Wodnego, gdzie czekał Zespół Ratownictwa Medycznego – informuje WOPR Włocławek.

Odnaleziono czterech młodych ludzi - trzy kobiety i mężczyznę w wieku od 24 do 28 lat. Znajdowali się około 2 km od zapory wodnej, w zaroślach. Okazało się, ze jedna z kobiet ma niegroźne otarcie ręki i nie wymaga opieki medycznej.

- Zaginieni po prostu podróżowali pieszo w rejonie Dolnej Wisły. Zagubili się, nie mogli wrócić samodzielnie. Ze względu na niski stan wody, poszukiwań nie mogliśmy prowadzić przy użyciu sprzętu wodnego, ale z linii brzegowej. Cała akcja trwała ponad 2 godziny - informuje bryg. Mariusz Bladoszewski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska