Miejskie przedszkole im. Kubusia Puchatka oficjalnie zostało otwarte. Z pompą! Ci, którzy zobaczyli je pierwszy raz, przecierali oczy ze zdumienia. I trudno się im dziwić, bo budynek rzeczywiście jest bardzo ładny.
- Z zewnątrz jest po prostu super, w środku wygląda świetnie. Nasze dzieci będą tutaj miały „cieplarniane” warunki! - cieszyli się rodzice przedszkolaków. Ci zaś byli niemal wniebowzięci. - Najbardziej podoba mi się plac zabaw! - mówił Wojtek.
Miejsce do zabawy i nauki
Bez cienia przesady można stwierdzić, że łasińskie przedszkole, jeśli chodzi o zaplecze, należy obecnie do najlepszych w całym powiecie grudziądzkim.
- Powierzchnia budynku wynosi 1,5 tys. m kw., więc w środku jest bardzo przestronnie - podkreśliła Alina Wróblewska, dyrektorka placówki.
Jest stołówka, kuchnia, kilka sal lekcyjnych, wielki taras i coś, co maluchy lubią najbardziej: spory ogród z placem zabaw. Idealne warunki do nauki i hasania na świeżym powietrzu. O niebo lepsze warunki ma też administracja placówki.
Robota paliła się w rękach
Nowe przedszkole stanęło w miejscu starego, brzydkiego i zawilgoconego baraku, który nie spełniał wymogów związanych z bezpieczeństwem przeciwpożarowym. Dlatego budowa przedszkola była po prostu koniecznością. Do tej inwestycji samorząd przygotowywał się od wielu lat. Jej realizacja stała się możliwa, gdy urząd marszałkowski zdecydował się dofinansować budowę kwotą ok. 2,8 mln zł. Roboty ruszyły w lutym. Były ekspresowe, trwały do połowy sierpnia.
- Robota szła pełną parą. Sprzyjała pogoda, a wykonawca inwestycji- firma Lubtech spisała się na medal - podkreślił burmistrz Łasina Rafał Kobylski.