W Lipnie można było podziwiać psie piękności z całego z kraju – przedstawicieli wszystkich ras!

W Lipnie odbyła się XXXIII i XXXIV Krajowa Kujawska Wystawa Psów Rasowych oraz Klubowa Wystawa Psów do Towarzystwa. Zorganizował je Związek Kynologiczny w Polsce Oddział we Włocławku oraz Klub Psów do Towarzystwa.

Weekend upłynął w Lipnie pod znakiem rywalizacji psich piękności. Wystawy zgromadziły przedstawicieli wszystkich ras. Psy oceniali sędziowie międzynarodowi z Polski oraz z Hiszpanii, Włoch, Ukrainy, Węgier i Niemiec. W konkursowe szranki stanęły 1952 psy. Można było naprawdę nacieszyć oczy widokiem psich piękności. W sobotę uroczystego otwarcia wystawy dokonał Paweł Banasik, burmistrz Lipna, w niedzielę – Aneta Jędrzejewska, członek Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

- Już po raz trzeci na miejsce naszych wystaw wybraliśmy lipnowski stadion – wyjaśnia Mariola Żuchlińska, przewodnicząca Zarządu Oddziału we Włocławku Związku Kynologicznego w Polsce. – Zdecydowała o tym przychylność ze strony władz samorządowych i dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i rekreacji w Lipnie. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni. Na podkreślenie zasługuje również fakt, że to naprawdę piękne miejsce, przyjazne psom.

Wystawy popularyzują psy rasowe, a ich właścicielom dają okazję do pochwalenia się swoimi pupilami. Zwiedzający mają możliwość obejrzenia ras rzadko widywanych na ulicach miast i poszerzenia swej wiedzy na temat naszych czworonożnych przyjaciół. Są też po to, by przejrzeć pogłowie psów rasowych i zakwalifikować je do hodowli.

Sędziowie oceniali psy w dziesięciu grupach oraz wybierali najpiękniejszego psa: rasy myśliwskiej, rasy polskiej, Oddziału Włocławek, młodszego szczenięcia, szczenięcia, weterana, juniora oraz całej wystawy. Do tego doszedł jeszcze Memoriał Wojciecha Myszkowskiego.

- Generalnie psy oceniamy najpierw w danej rasie, ale z podziałem na grupy wiekowe i płeć – kontynuuje Mariola Żuchlińska. – Z wiekiem zmieniają się tak samo jak ludzie. Szczenięta, gdy intensywnie rosną, mają inne proporcje ciała, krótszą szatę i są oceniane według innych kryteriów. Mamy też klasę weteranów.

Najpiękniejszym psem rasy myśliwskiej XXXIV Krajowej Kujawskiej Wystawy Psów Rasowych został Fanilla Ice Magdaleny Hoffmann z Torunia. To wyżeł niemiecki krótkowłosy. – Hoduję wyłącznie psy ras myśliwskich, konkretnie wyżły, które są psami pracującymi – mówi Magdalena Hoffmann. – Mam jeszcze wyżła weimarskiego. Wykorzystuję je podczas polowań na kaczki, bażanty i kuropatwy. Świetnie się też sprawdzają jako psy tropiące. W mojej rodzinie tradycje myśliwskie są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Fanilla Ice ma dopiero siedemnaście miesięcy i naprawdę dobrze się zapowiada.
Z kolei najlepszą parą zostały szpice wilcze Magdaleny i Michała Słowińskich z Łodzi. – W tej rasie mąż zakochał się już dawno – opowiada Magdalena Słowińska. – Szpice wilcze hodowali bowiem jego rodzice. Są to psy stróżujące o wyjątkowo zdecydowanym charakterze. Bardzo przywiązują się do swoich właścicieli. Wbrew pozorom ich sierść nie przysparza większych kłopotów pielęgnacyjnych. Wystarczy ją porządnie wyszczotkować. Moją rasą są mudi, bo ja jestem wierna psom ras pasterskich.

W weekend naprawdę było warto się wybrać na lipnowski stadion, by podziwiać najpiękniejszych przedstawicieli psich ras.