Ewangelicy 1 listopada mają dwa święta, mianowicie Pamiątkę Umarłych i Pamiątkę Świętych Pańskich. Pierwsze z nich świętują na cmentarzu. - Odprawiane jest nabożeństwo, podczas którego wspominamy zmarłych, którzy tam spoczywają, dziękujemy za ich życie i za to, co dla nas uczynili – wyjaśnia ksiądz Dawid Mendrok, proboszcz parafii ewangelicko – augsburskiej w Lipnie. - Przepraszamy też za wszystkie rzeczy, których nie dopełniliśmy wobec nich. Nie modlimy się za ich dusze, ponieważ w Kościele Ewangelickim nie ma nauki o czyśćcu. Śpiewamy pieśni mówiące o zbawieniu i dziękujemy Bogu za zbawienie, które dał w swoim synu Jezusie Chrystusie.
W Lipnie cmentarz ewangelicki sąsiaduje z katolickim. Pierwsi protestanci zaczęli się pojawiać na ziemiach powiatu lipnowskiego na początku XVIII wieku. Praktycznie w każdej większej wsi mieli swoje cmentarze. W tej chwili społeczność ewangelicka w Lipnie jest niewielka, na co wpłynęła przede wszystkim ostatnia wojna.

Więcej w „Tygodniku Lipnowskim”.