Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Mogilnie zablokowali podwyżkę cen wody, ale tylko chwilowo

Agnieszka Nawrocka
Agnieszka Nawrocka
Fot. MPGK
Radni mogileńscy, głównie głosami PSL odrzucili uchwałę w sprawie podwyżek cen wody i ścieków.

Przypomnijmy, że według nowej taryfy przedstawionej przez Mogileńskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, woda miała podrożeć o 2 grosze za metr sześcienny, a opłata abonamentowa o 14 groszy miesięcznie. Cena za odprowadzanie ścieków miała wzrosną o 10 procent.

Dziesięć do dziesięciu i uchwała zablokowana

Taryfy wylicza MPGK, a radni je zatwierdzają. Tym razem radni mogileńscy nie zgodzili na zmiany cen, a konkretnie część z nich się nie zgodziła. Dokładnie tyle samo radnych, bo dziesięciu było za przyjęciem stawek, co za ich odrzuceniem. Jedna osoba się wstrzymała. Tym samym uchwała o zatwierdzeniu stawek nie została podjęta, bo do przyjęcia uchwały potrzebna jest zgoda większości.
Jednak mieszkańcy gminy Mogilno nie mają co się cieszyć, że podwyżki nie będzie. Taryfy można odrzucić tylko jeśli są obliczone niezgodnie z przepisami. Zatem decyzja radnych ma charakter polityczny.
Prezes MPGK Artur Lorczak uzasadniał podniesienie cen wzrostem kosztów. Na to złożyło się wiele czynników. Jednym z nich jest spadek ilości odprowadzanych ścieków. Wpływy do kasy MPGK są mniejsze, a koszty obsługi sieci i oczyszczalni rosną. Jak mówi Artur Lorczak na spadek ilości ścieków wpływ ma to, że mieszkańcy coraz więcej oszczędzają oraz było mniej upalne lato. Takiej argumentacji nie przyjmuje część radnych. Jak mówi Paweł Molenda - ścieków jest mniej, bo mieszkańcy wyprowadzają się z miasta. Budują domy, ale nie korzystają z sieci kanalizacyjnej, bo jej nie ma.

Za mało wybudowali w ostatnich latach

Zdaniem radnego porażką władz gminy jest, że mieszkańcy Świerkówca widzą i czują oczyszczalnię, a muszą budować szamba. Zarzuca włodarzowi, że nie rozbudowuje się sieci kanalizacyjnej. Z tymi argumentami nie zgadza się burmistrz Leszek Duszyński i przypomina, że tylko w mieście w ostatnich latach rozbudowano sieć wydając 8 mln złotych.
- Może to nasz błąd wizerunkowy, że się nie chwalimy - zastanawia się burmistrz.
Beata Motyka, z mogileńskiego ratusza dodaje, że gmina nie ma problemu ze spełnianiem norm i nie musi płacić kar środowiskowych co świadczy o tym, że sieć kanalizacyjna jest rozwinięta. Takie argumenty radnych PSL nie przekonały.
- Kiedyś budżet gminy wynosił 34 miliony i budowaliśmy sieć za 1,5 miliona z własnych środków - przypomina Paweł Molenda.
10
** głosowało przeciwko nowej taryfie za wodę i śmieci. Tylu samo było za przyjęciem ich **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska