
Huk, zgrzyt metalu i deszcz zbitego szkła
O dużym szczęściu może mówić poseł Krzysztof Brejza i pasażerowie pociągu, w który uderzyła wczoraj wieczorem maszyna rolnicza.
"Jadę pociągiem do Warszawy, nagle ogromy huk na wysokości naszego przedziału i następnego - coś uderzyło w bok pociągu" - opisywał zdarzenie poseł Krzysztof Brejza na Facebooku. "Przy oknie korytarzu stał pasażer, siedzący tuż przy mnie, całe szczęście, odpryski szkła tylko lekko zraniły go w rękę".
więcej o zdarzeniu na kolejnych planszach galerii ►►►
zobacz także tragiczny wypadek niedaleko Wrocławia:

Skończyło się na skaleczeniach i dużym strachu. Jak się dowiedzieliśmy, do zdarzenia doszło niedaleko Kłodawy. W okolicy niestrzeżonego przejazdu o jadący pociąg relacji Poznań-Warszawa zahaczyła koparka.

W wagonach, o które zahaczyła rolnicza maszyna, zbite zostały wszystkie szyby i uszkodzona została zewnętrzna powłoka.
Na szczęście, tym razem skończyło się na materialnych zniszczeniach.
Statystyki wypadków, do których dochodzi na niestrzeżonych przejazdach kolejowych, są dramatyczne. W 2017 roku doszło w takich miejscach do 177 zdarzeń, w których zginęło 35 osób, a 23 zostały ranne.

Statystycznie co dwa dni dochodzi do zdarzenia lub wypadku z udziałem pieszego lub pojazdu i pociągu na niestrzeżonym przejeździe kolejowym.
Do tematu wczorajszego wypadku wrócimy.