W porcie rzecznym w Nakle powstanie plaża i "fabryka wody" dla dzieci

Budowa portu rzecznego nad Notecią miała w Nakle wielu przeciwników. Dziś mało kto zaprzeczy, że miasto dzięki tej inwestycji zyskało. Niemal co roku władze powiatu starają się inwestować w port. W ostatnich latach m.in. dokupiony został sprzęt pływający, zbudowano też zewnętrze schody, by bez wchodzenia do mariny dostać się można było do portowej kafejki. Z pomocą gminy zmodernizowano także trakt prowadzący nad rzekę. Już nie kurzy czarnym pyłem.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

„Garbusem” po Noteci

W tym roku także spodziewać się można zmian nad rzeką. I to sporych. Jedną z niespodzianek - zakup dwóch rowerów wodnych. Nie będą one standardowe. Jeden - napędzany siłą mięśni - będzie miał wygląd „garbusa”. To tak jakby po wodzie pływał kultowy volkswagen.

- Drugi z rowerów wodnych będzie mieć napęd spalinowy - wyjaśnia Andrzej Kinderman, wicestarosta nakielski. - Liczymy, że staną się one atrakcją turystyczną - dodaje.

Plażowanie nad rzeką

W porcie, przy placu zabaw, jest boisko do gry w piłkę plażową. Latem organizowane są tu turnieje. Teren wysypany nadmorskim piaskiem zostanie powiększony, by na czas rozgrywek powstać mogło obok drugie boisko do gry. Na co dzień teren ten służyć ma plażowiczom. W słoneczne dni mieszkańcy Nakła będą tu mogli poplażować. W porcie zainstalowana zostanie też siłownia zewnętrzna.

Skorzystają także najmłodsi. Na cyplu przy Noteci stanie wodny park tzw. „fabryka wody”. -To specjalistyczne urządzenie z tryskającą wodą. Dzieci będą mogły pobierać wodę, bawić się nią, przelewać - wyjaśnia Andrzej Kinderman.

Koszt całego projektu to ponad 364 tys. zł. Na zadanie to starostwo nakielskie otrzyma dofinansowanie z Programu Operacyjnego „Rybactwo i Morze” w wysokości blisko 255 tys. zł. Niestety, całość ma być gotowa we wrześniu br., już po sezonie.