W poszukiwaniu pracy

     Jeszcze kilka lat temu Powiatowe Urzędy Pracy miały w swych rejestrach po kilku, kilkunastu asolwentów z wyższych wykształeniem. Na koniec maja w urzędzie pracy w Golubiu-Dobrzyniu było ich 70. Skończyli różne kierunki i w dorosłe życie weszli z dyplomem ukończenia uniwerytetu, który jak się okazało chleba im nie zapewnia. Z ogłoszeń w prasie można by wywnioskować, że w tej chwili praca jest tyko dla przedstawicieli handowych, inżynierów, ewentualnie wybitnych specjalistów (menadżerów). Czy innych osób się nie zatrudnia?
     Jak dowiedzieć się o wolnym etacie? Niestety, przeważnie
     przez znajomości.
     Pocieszeniem może być fakt, że tutejszy PUP pozyskuje coraz więcej ofert pracy. - Liczba ich wzrosła z 809 w 2002 r. do 1126 w roku minionym. Obecnie, do końca maja pozyskaliśmy już 601 ofert pracy, czyli 53 proc. zgłoszonych rok wcześniej. PUP pozyskuje również coraz więcej niesubstydiowanych ofer pracy. W 2003 r. zdobyliśmy ich 599, o 163 więcej niż rok wcześniej. W tym roku nadal utrzymuje się tendencja zwyżkowa. Za pierwsze 5 miesięcy pozyskalismy już 361 ofert pracy stałej, czyli ponad 60 proc. zgłoszonych w roku minionym - mówi Jarosław Zakrzewski, kierownik PUP w Golubiu-Dobrzyniu.
     I w tym przypadku jest
     jakieś "ale".
     Chociaż stopa bezrobocia dla powiatu golubsko-dobrzyńskiego od początku roku, z miesiaca na miesiąc spada, to i tak wynosi niemal 30 proc. Zaledwie co szósta osoba bez pracy pobiera zasiłek. Reszta żyje z pensji innego członka rodziny, renty babci lub pomocy społecznej. Bezrobocie staje się dla niektórych normą. Ponad połowa wszystkich zarejestrowanych stałego zajęcia szuka już od co najmniej roku.
     Do tabeli:
     Stan bezrobocia w powiecie golubsko-dobrzyńskim
     Golub-Dobrzyń (miasto) - 1 736
     Golub-Dobrzyń (gmina) - 995
     Kowalewo Pomorskie (miasto) - 517
     Kowalewo Pomorskie (gmina) - 622
     gmina Radomin - 406
     gmina Zbójno - 481
     gmina Ciechocin - 323
     Łącznie - 5 080