
Od siedemnastu lat Szubińskie Towarzystwo Kulturalne przyznaje medale społecznikom i ludziom zasłużonym dla lokalnej kultury i nauki. W minionych latach wręczono je 32 osobom. Podczas tegorocznych Dni Szubina dołączyło do tego grona dwóch kolejnych laureatów.
- Wydawało się nam, że po kilku latach lista kandydatów się wyczerpie, tymczasem wciąż jest ona długa -przyznaje Mirosław Rzeszowski, prezes Szubińskiego Towarzystwa Kulturalnego. Kolejne medale trafiły do rąk ks. Leszka Krolla i Mariusza Winieckiego. - Kapituła podjęła decyzje jednogłośnie - informował gości Mirosław Rzeszowski.
Długoletni proboszcz parafii św. Wita w Słupach - ks. kan. Leszek Kroll - zgłoszony został do medalu przez Parafialny Oddział Akcji Katolickiej w Słupach. - Bo inicjuje i angażuje się w wiele różnych projektów. Robi znacznie więcej niż wynika to z jego obowiązków kapłańskich - mówiono podczas medalowej gali. - Miałem szczęście, że trafiłem do parafii, gdzie są wspaniali ludzie. Udało mi się ich zaktywizować do pracy, co zresztą nie było wcale trudne -podkreślał laureat.
Nie jest to pierwszy jego medal. Zasłużony kapłan rok temu uhonorowany został przez władze miasta Medalem Sędziwoja z Szubina. Bo w całej gminie głośno o akcjach charytatywnych podejmowanych w jego parafii. Ksiądz Kroll dobrze znany jest także szubiniakom, wielu przyszło mu gratulować. Bo zanim trafił do parafii w Słupach był wikarym w Szubinie.
Mariusz Winiecki decyzję o przyznaniu medalu przyjął z rezerwą. -Tłumaczył, że jeszcze nie teraz, że zasługi nie takie, a w końcu, że jest za młody - opowiadał Artur Michalak, burmistrz Szubina. Też był zdania, że to właściwy moment.
Mariusz Winiecki jest pracownikiem naukowym w Instytucie Techniki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Do medalu zgłosiła go grupa mieszkańców - za upowszechnianie wiedzy o byłych obozach jenieckich w Szubinie, a szczególnie o oflagu 64, gdzie przetrzymywano Amerykanów. Mariusz Winiecki utrzymuje kontakt z rodzinami byłych więźniów amerykańskich, prowadzi specjalną stronę internetową w języku angielskim.
To on wypatrzył i rzucił pomysł, by urządzić izbę pamięci w jedynym baraku, który stoi do dziś na terenie dawnego oflagu. Amerykanie deklarują pomoc. Jest szansa, że do końca br. budynek przejmie gmina.
INFO Z POLSKI 8.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Od siedemnastu lat Szubińskie Towarzystwo Kulturalne przyznaje medale społecznikom i ludziom zasłużonym dla lokalnej kultury i nauki. W minionych latach wręczono je 32 osobom. Podczas tegorocznych Dni Szubina dołączyło do tego grona dwóch kolejnych laureatów.
- Wydawało się nam, że po kilku latach lista kandydatów się wyczerpie, tymczasem wciąż jest ona długa -przyznaje Mirosław Rzeszowski, prezes Szubińskiego Towarzystwa Kulturalnego. Kolejne medale trafiły do rąk ks. Leszka Krolla i Mariusza Winieckiego. - Kapituła podjęła decyzje jednogłośnie - informował gości Mirosław Rzeszowski.
Długoletni proboszcz parafii św. Wita w Słupach - ks. kan. Leszek Kroll - zgłoszony został do medalu przez Parafialny Oddział Akcji Katolickiej w Słupach. - Bo inicjuje i angażuje się w wiele różnych projektów. Robi znacznie więcej niż wynika to z jego obowiązków kapłańskich - mówiono podczas medalowej gali. - Miałem szczęście, że trafiłem do parafii, gdzie są wspaniali ludzie. Udało mi się ich zaktywizować do pracy, co zresztą nie było wcale trudne -podkreślał laureat.
Nie jest to pierwszy jego medal. Zasłużony kapłan rok temu uhonorowany został przez władze miasta Medalem Sędziwoja z Szubina. Bo w całej gminie głośno o akcjach charytatywnych podejmowanych w jego parafii. Ksiądz Kroll dobrze znany jest także szubiniakom, wielu przyszło mu gratulować. Bo zanim trafił do parafii w Słupach był wikarym w Szubinie.
Mariusz Winiecki decyzję o przyznaniu medalu przyjął z rezerwą. -Tłumaczył, że jeszcze nie teraz, że zasługi nie takie, a w końcu, że jest za młody - opowiadał Artur Michalak, burmistrz Szubina. Też był zdania, że to właściwy moment.
Mariusz Winiecki jest pracownikiem naukowym w Instytucie Techniki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Do medalu zgłosiła go grupa mieszkańców - za upowszechnianie wiedzy o byłych obozach jenieckich w Szubinie, a szczególnie o oflagu 64, gdzie przetrzymywano Amerykanów. Mariusz Winiecki utrzymuje kontakt z rodzinami byłych więźniów amerykańskich, prowadzi specjalną stronę internetową w języku angielskim.
To on wypatrzył i rzucił pomysł, by urządzić izbę pamięci w jedynym baraku, który stoi do dziś na terenie dawnego oflagu. Amerykanie deklarują pomoc. Jest szansa, że do końca br. budynek przejmie gmina.
INFO Z POLSKI 8.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Od siedemnastu lat Szubińskie Towarzystwo Kulturalne przyznaje medale społecznikom i ludziom zasłużonym dla lokalnej kultury i nauki. W minionych latach wręczono je 32 osobom. Podczas tegorocznych Dni Szubina dołączyło do tego grona dwóch kolejnych laureatów.
- Wydawało się nam, że po kilku latach lista kandydatów się wyczerpie, tymczasem wciąż jest ona długa -przyznaje Mirosław Rzeszowski, prezes Szubińskiego Towarzystwa Kulturalnego. Kolejne medale trafiły do rąk ks. Leszka Krolla i Mariusza Winieckiego. - Kapituła podjęła decyzje jednogłośnie - informował gości Mirosław Rzeszowski.
Długoletni proboszcz parafii św. Wita w Słupach - ks. kan. Leszek Kroll - zgłoszony został do medalu przez Parafialny Oddział Akcji Katolickiej w Słupach. - Bo inicjuje i angażuje się w wiele różnych projektów. Robi znacznie więcej niż wynika to z jego obowiązków kapłańskich - mówiono podczas medalowej gali. - Miałem szczęście, że trafiłem do parafii, gdzie są wspaniali ludzie. Udało mi się ich zaktywizować do pracy, co zresztą nie było wcale trudne -podkreślał laureat.
Nie jest to pierwszy jego medal. Zasłużony kapłan rok temu uhonorowany został przez władze miasta Medalem Sędziwoja z Szubina. Bo w całej gminie głośno o akcjach charytatywnych podejmowanych w jego parafii. Ksiądz Kroll dobrze znany jest także szubiniakom, wielu przyszło mu gratulować. Bo zanim trafił do parafii w Słupach był wikarym w Szubinie.
Mariusz Winiecki decyzję o przyznaniu medalu przyjął z rezerwą. -Tłumaczył, że jeszcze nie teraz, że zasługi nie takie, a w końcu, że jest za młody - opowiadał Artur Michalak, burmistrz Szubina. Też był zdania, że to właściwy moment.
Mariusz Winiecki jest pracownikiem naukowym w Instytucie Techniki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Do medalu zgłosiła go grupa mieszkańców - za upowszechnianie wiedzy o byłych obozach jenieckich w Szubinie, a szczególnie o oflagu 64, gdzie przetrzymywano Amerykanów. Mariusz Winiecki utrzymuje kontakt z rodzinami byłych więźniów amerykańskich, prowadzi specjalną stronę internetową w języku angielskim.
To on wypatrzył i rzucił pomysł, by urządzić izbę pamięci w jedynym baraku, który stoi do dziś na terenie dawnego oflagu. Amerykanie deklarują pomoc. Jest szansa, że do końca br. budynek przejmie gmina.
INFO Z POLSKI 8.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Od siedemnastu lat Szubińskie Towarzystwo Kulturalne przyznaje medale społecznikom i ludziom zasłużonym dla lokalnej kultury i nauki. W minionych latach wręczono je 32 osobom. Podczas tegorocznych Dni Szubina dołączyło do tego grona dwóch kolejnych laureatów.
- Wydawało się nam, że po kilku latach lista kandydatów się wyczerpie, tymczasem wciąż jest ona długa -przyznaje Mirosław Rzeszowski, prezes Szubińskiego Towarzystwa Kulturalnego. Kolejne medale trafiły do rąk ks. Leszka Krolla i Mariusza Winieckiego. - Kapituła podjęła decyzje jednogłośnie - informował gości Mirosław Rzeszowski.
Długoletni proboszcz parafii św. Wita w Słupach - ks. kan. Leszek Kroll - zgłoszony został do medalu przez Parafialny Oddział Akcji Katolickiej w Słupach. - Bo inicjuje i angażuje się w wiele różnych projektów. Robi znacznie więcej niż wynika to z jego obowiązków kapłańskich - mówiono podczas medalowej gali. - Miałem szczęście, że trafiłem do parafii, gdzie są wspaniali ludzie. Udało mi się ich zaktywizować do pracy, co zresztą nie było wcale trudne -podkreślał laureat.
Nie jest to pierwszy jego medal. Zasłużony kapłan rok temu uhonorowany został przez władze miasta Medalem Sędziwoja z Szubina. Bo w całej gminie głośno o akcjach charytatywnych podejmowanych w jego parafii. Ksiądz Kroll dobrze znany jest także szubiniakom, wielu przyszło mu gratulować. Bo zanim trafił do parafii w Słupach był wikarym w Szubinie.
Mariusz Winiecki decyzję o przyznaniu medalu przyjął z rezerwą. -Tłumaczył, że jeszcze nie teraz, że zasługi nie takie, a w końcu, że jest za młody - opowiadał Artur Michalak, burmistrz Szubina. Też był zdania, że to właściwy moment.
Mariusz Winiecki jest pracownikiem naukowym w Instytucie Techniki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Do medalu zgłosiła go grupa mieszkańców - za upowszechnianie wiedzy o byłych obozach jenieckich w Szubinie, a szczególnie o oflagu 64, gdzie przetrzymywano Amerykanów. Mariusz Winiecki utrzymuje kontakt z rodzinami byłych więźniów amerykańskich, prowadzi specjalną stronę internetową w języku angielskim.
To on wypatrzył i rzucił pomysł, by urządzić izbę pamięci w jedynym baraku, który stoi do dziś na terenie dawnego oflagu. Amerykanie deklarują pomoc. Jest szansa, że do końca br. budynek przejmie gmina.
INFO Z POLSKI 8.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju