https://pomorska.pl
reklama

W Tucholi zorganizowano dyktando dla dorosłych

Dorośli zasiedli w ławach i zmierzyli się z niełatwym tekstem o patronie tucholskiej szkoły. Sprawił piszącym trochę trudności.
Dorośli zasiedli w ławach i zmierzyli się z niełatwym tekstem o patronie tucholskiej szkoły. Sprawił piszącym trochę trudności. archiwum ZSO
Po raz pierwszy w Tucholi zorganizowano dyktando dla dorosłych. Szesnastka śmiałków walczyła o Gęsie Pióro Kawalera Maltańskiego.

W tym roku Zespół Szkół Ogólnokształcących im. Bartłomieja Nowodworskiego świętuje jubileusz 80-lecia istnienia. Z tej okazji zorganizowano po raz pierwszy dyktando dla dorosłych. Co roku są organizowane dyktanda dla młodzieży i uczniowie walczą wówczas o pióro starosty, ale to jest nowinka. Spotkanie rozpoczęło się inscenizacją historyczną przygotowaną przez uczniów liceum i gimnazjum. Pojawił się w niej kawaler maltański, a także patron Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Tucholi - Bartłomiej Nowodworski.

W dyktandzie wzięło udział szesnaście osób osób. Nie zabrakło osób znanych w Tucholi. Z błędami zmierzyli się m.in. komendant straży pożarnej Dariusz Goźliński i proboszcz parafii Bożego Ciała Ireneusz Kalf. Także samorządowcy sprawdzili swoje umiejętności ortograficzne, gramatyki i interpunkcji. W szkolnej ławce zasiedli i napisali dyktando przewodniczący Rady Miejskiej w Tucholi Paweł Cieślewicz, starosta tucholski Michał Mróz i członek zarządu powiatu tucholskiego Jerzy Kowalik.

Najlepsze szlaki rowerowe w naszym regionie [zdjęcia]

Tekst dyktanda przygotował wicedyrektor ZSO Wojciech Ziółkowski. Napisał wierszowaną wersję biografii Bartłomieja Nowodworskiego.- Tekst nie był łatwy - podkreślał jeden z piszących. - Autor dał nam niezłą zagadkę, musieliśmy się trochę nagłowić.

Prace uczestników były kodowane, a to oznacza, że komisja, sprawdzając prace, nie wiedziała, kto je pisał. Złote pióro trafiło do Barbary Okrzyńskiej, srebrne do Macieja Batury, a brązowe pióro dostał Krzysztof Janikowski. Blisko podium uplasowali się, zdobywając wyróżnienia: Hanna Chojnowska, Dorota Widzyńska, Jerzy Kowalik i ks. Ireneusz Kalf.

- Pierwszy raz brałem udział w takim przedsięwzięciu - mówi Paweł Cieślewicz. - Podobało mi się, jeszcze nie byłem po swoją pracę, nie wiem, ile zrobiłem byków. Jednak sam pomysł jest ciekawy. Były emocje. Tekst był trochę trudny.

Sportowe Podsumowanie pomorska.pl - 27 marca 2017.

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska