W Wąbrzeźnie płonęło mieszkanie w budynku socjalnym. Dwie osoby w szpitalu, zdechł pies

Oprócz niej, w piętrowym budynku socjalnym mieszkały jeszcze 4 rodziny, łącznie 10 osób.

Część z nich, z uwagi na duże zadymienie, ewakuowała się jeszcze przed przyjazdem strażaków wychodząc z okien na pierwszym piętrze na dach budynku gospodarczego. Z kolei przy przyjeździe druhów, jedna rodzina została przez nich ewakuowana za pomocą podstawionej do ich okna drabiny. Wszystkich udało się ewakuować.

Doceniono dobre serce dzielnicowego z Wąbrzeźna

Do szpitala trafiły trzy osoby. Dwaj mężczyźni z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla zostali przetransportowani do Gdyni, gdzie czekała na nich terapia w komorze hiperbarycznej.

Z kolei w wyniku nawdychania dymu zdechł pies, który był w płonącym budynku.

Jedna seniorka już w nocy została przewieziona przez strażaków z Państwowej Straży Pożarnej do ich siedziby. Tam czekała do rana, do czasu zorganizowania dla niej mieszkania. Do swojego nie mogła bowiem wrócić, tak jak pozostali mieszkańcy budynku. Obecny na miejscu inspektor z Nadzoru Budowlanego stwierdził, że nie może być na razie zamieszkiwany.

- Jedną rodzinę umieściliśmy już w mieszkaniu zastępczym, dwie samotne lokatorki zakwaterowaliśmy razem w dwupokojowym mieszkaniu, część osób znalazła schronienie u własnych rodzin - mówi Anna Borowska z Urzędu Miasta w Wąbrzeźnie. - Poszkodowanym zapewniliśmy żywność, w tym również obiady oraz ubrania - dodaje.

W działaniach uczestniczyło 5 zastępów straży pożarnej. Druhowie pracowali do rana.

Aktualnie trwa szacowanie strat po pożarze.

Wąbrzeska policja prowadzi dochodzenie w sprawie przyczyny pożaru. - Wstępne czynności z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa wskazują na zaprószenie ognia w jednym z mieszkań - mówi Krzysztof Świerczyński, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie.