Zespół Jakim Cudem powstał w Bydgoszczy. I w programie telewizyjnym przedstawiany jest jako grupa z miasta nad Brdą. Jak się okazuje nie do końca jest to prawda.
- Jestem "rodzynkiem" wśród dziewczyn związanych z Bydgoszczą - mówi Anita Sobie-chowska pochodząca z Wąbrzeźna. W Jakim Cudem gra na kon trabasie oraz gitarze basowej. To instrumenty, po które panie sięgają rzadko. I kiedy dziewczyny, dwa lata temu, w Dzień Kobiet, postanowiły założyć zespół, musiały się postarać, aby znaleźć basistkę do swojego "babskiego"składu. Perkusistka przypomniała sobie o Anicie poznanej na warsztatach jazzowych...
Czytaj: Zespół JAKIM Cudem walczy o zwycięstwo w Must Be The Music
Jazz i kontrabas pochłaniają Anitę najbardziej. - To całe moje życie - mówi wąbrzeźnianka. Właśnie kończy studia licencjackie na wydziale jazzowym Akademii Muzycznej w Poznaniu. Wcześniej tajniki gry na kontrabasie poznawała w Toruniu i podczas półrocznego stażu w Hadze. A zaczynała od... gry na gitarze, w prywatnej szkole muzycznej w Wąbrzeźnie.
- Lubię wracać do Wąbrzeźna, do rodziny, na łono przyrody - mówi basistka.
Anita swoją przyszłość wiąże z muzyką. Sukces zespołu Jakim Cudem w programie "Must Be The Music" na pewno będzie w tym pomocny. A szanse na sukces są, bo po ostatnim występie w tv zespół otrzymał od jurorów cztery razy "tak".
Dziewczynom możemy też pomóc jeszcze w środę i czwartek głosując na facebook.com/tylkomuzyka
Nasze głosy mogą im pomóc w wejściu do półfinału programu!