Dziwne zachowanie rowerzysty, który jechał ulicą Wolności w Wąbrzeźnie, a potem wjechał na chodnik zauważyła dzielnicowa patrolująca właśnie swój rejon. Kiedy zatrzymała mężczyznę, od razu poczuła woń alkoholu.
"Nos" nie mylił policjantki. Rowerzysta miał 2,85 prom. alkoholu w organizmie, co pokazał alkomat.
rowerzystę zatrzymano dziś, około godz. 11 na ul. Wolności.