Wandale niszczą bydgoski zabytek. Zamiast stomatologii - pomazane ściany
- Szkoda patrzeć na te mazaje - mówi jeden z naszych Czytelników. - Nie można tego usunąć? - pyta.
Zabytkowy gmach przy Dworcowej 63 niszczony przez wandali.
- Taki budynek, w takiej lokalizacji, a wygląda jak w slumsach - mówi jeden z naszych Czytelników o zabytkowym gmachu byłej Dyrekcji Kolei w Bydgoszczy przy Dworcowej 63. - Nie dość, że niszczeje, to w dodatku upodobali go sobie wandale i raz po raz malują coś po jego ścianach. I tak od lat. Przecież można chyba jakoś o niego zadbać, do niszczenia nie dopuszczać, a malunki, które już są, usunąć. Żal, gdy się na niego patrzy.
Większość nieestetycznych rysunków na murach budynku ma już parę lat. I od tych paru lat nic się nie zmienia. Budynek od 2013 roku nie należy już do miasta. Został przekazany Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Miał tam powstać wydział stomatologii uczelni. Ale na razie nie powstał.
Zapytaliśmy w UMK, czy coś w sprawie nieestetycznych efektów działania wandali uczelnia ma zamiar zrobić. - Część tych napisów była na budynku jeszcze zanim został przekazany UMK - mówi Ewa Walusiak-Bednarek z UMK. - Oczywiście troszczymy się o stan budynku. Mimo że go nie zajmujemy jest dość mocno obciążający finansowo, dlatego w pierwszej kolejności dbamy o takie sprawy, jak np. łatanie przeciekającego dachu. Gdy będziemy go zagospodarowywać na pewno malunki znikną z elewacji.
Kiedy to się może stać? - Na razie nie mam takich informacji - odpowiada.
Sprawę komentuje też Michał Sztybel, dyrektor biura obsługi mediów i komunikacji społecznej bydgoskiego ratusza. - Jesteśmy zaniepokojeni tym, jak UMK podchodzi do kwestii zagospodarowania tego budynku - mówi. - Brak działań UMK zmierzających do prowadzenia tam działalności naukowej i utworzenia stomatologii był jednym z najważniejszych powodów tak dużego zaangażowania miasta na rzecz powstania Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy.
Do tematu wrócimy.
Wandale niszczą bydgoski zabytek. Zamiast stomatologii - pomazane ściany
- Szkoda patrzeć na te mazaje - mówi jeden z naszych Czytelników. - Nie można tego usunąć? - pyta.
Zabytkowy gmach przy Dworcowej 63 niszczony przez wandali.
- Taki budynek, w takiej lokalizacji, a wygląda jak w slumsach - mówi jeden z naszych Czytelników o zabytkowym gmachu byłej Dyrekcji Kolei w Bydgoszczy przy Dworcowej 63. - Nie dość, że niszczeje, to w dodatku upodobali go sobie wandale i raz po raz malują coś po jego ścianach. I tak od lat. Przecież można chyba jakoś o niego zadbać, do niszczenia nie dopuszczać, a malunki, które już są, usunąć. Żal, gdy się na niego patrzy.
Większość nieestetycznych rysunków na murach budynku ma już parę lat. I od tych paru lat nic się nie zmienia. Budynek od 2013 roku nie należy już do miasta. Został przekazany Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Miał tam powstać wydział stomatologii uczelni. Ale na razie nie powstał.
Zapytaliśmy w UMK, czy coś w sprawie nieestetycznych efektów działania wandali uczelnia ma zamiar zrobić. - Część tych napisów była na budynku jeszcze zanim został przekazany UMK - mówi Ewa Walusiak-Bednarek z UMK. - Oczywiście troszczymy się o stan budynku. Mimo że go nie zajmujemy jest dość mocno obciążający finansowo, dlatego w pierwszej kolejności dbamy o takie sprawy, jak np. łatanie przeciekającego dachu. Gdy będziemy go zagospodarowywać na pewno malunki znikną z elewacji.
Kiedy to się może stać? - Na razie nie mam takich informacji - odpowiada.
Sprawę komentuje też Michał Sztybel, dyrektor biura obsługi mediów i komunikacji społecznej bydgoskiego ratusza. - Jesteśmy zaniepokojeni tym, jak UMK podchodzi do kwestii zagospodarowania tego budynku - mówi. - Brak działań UMK zmierzających do prowadzenia tam działalności naukowej i utworzenia stomatologii był jednym z najważniejszych powodów tak dużego zaangażowania miasta na rzecz powstania Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy.
Do tematu wrócimy.
