We wszystkich bydgoskich szkołach jest "już" ciepła woda

Szkoła Podstawowa nr 10 (ul. Śląska w centrum) to jedyna podstawówka w mieście, w której w ogóle nie było bieżącej ciepłej wody. Dzieci, chcąc - nie chcąc, myły więc ręce w lodowatej. Zawsze były inne, pilniejsze wydatki.

Przeczytaj także:We wszystkich szkołach będzie ciepła woda. Już od września!

Od paru dni ciepły strumień już leci z kranów.

To przez rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie bezpieczeństwa i higieny w szkołach. Mówi ono m.in. o tym, że od tego roku, od września, we wszystkich szkołach musi być bieżąca ciepła i zimna woda.

Ekipa w łazience

W Bydgoszczy jeszcze miesiąc temu było 14 szkół publicznych, które nie miały doprowadzonej ciepłej wody.

W jednych placówkach podłączenia brakowało w pojedynczych łazienkach. W innych - w paru pomieszczeniach.

Nie tylko ciepła woda jest teraz "obowiązkowa", ale i mydło, i ręczniki papierowe. Większość szkół ma je jednak od lat.

Miasto, żeby przystosować szkoły do nowych, ministerialnych wymogów, przeznaczyło 200 tysięcy złotych na remonty. Niektóre placówki dostały po 5 tysięcy, inne - nawet 20 tysięcy. Kwoty zależały od tego, do ilu punktów robotnicy musieli doprowadzić wodę.

Ratusz rozdzielił pieniądze niecały miesiąc temu. Zanim dyrektorzy szkół dostali pieniądze, była już druga połowa sierpnia. Ekipom zostało mało czasu: przyłącza musiały zrobić do końca sierpnia, bo tak nakazuje rozporządzenie.

Znasz fachowca?

Nie było rozpisywania przetargów (bo koszty prac nie były takie wysokie), dyrektorzy placówek musieli szybko poszukać firm świadczących usługi wodno-kanalizacyjne. Najczęściej korzystały z ofert brygad, które wcześniej wykonywały u nich podobne prace albo wybierały ekipy polecone przez zaprzyjaźnione dyrekcje.

I udało się! - W 11 szkołach jest już wszystko gotowe, w czterech natomiast woda już jest, ale trwają prace porządkowe - mówi Iwona Waszkiewicz, dyrektorka Wydziału Edukacji w Urzędzie Miasta.

Te kosmetyczne poprawki potrwają prawdopodobnie do końca tego tygodnia.
W Zespole Szkół nr 29 przy ul. Słonecznej prace trwały tydzień. - Fachowcy doprowadzili ciepłą wodę do łazienek w pionie dla chłopców - informuje dyrektorka, Katarzyna Machalińska.

W szkole przy Śląskiej remont trwał tyle samo, ale robotnicy podłączyli ciepłą wodę do wszystkich łazienek dla uczniów. Brygada robi teraz porządki po remoncie. - Wydaliśmy na niego 20 tysięcy złotych - mówi Piotr Polasik, dyrektor.

Pierwszakom się podoba

Dzieci mogą wreszcie myć ręce i buzie pod ciepłym strumieniem.

Najwięcej uciechy mają pierwszoklasiści. Co im się podoba w szkole? - No, ta ciepła woda, przerwy, wychowanie fizyczne i nasza pani też mi się podoba - mówi Kevin z klasy IB w SP nr 10.