Było zimno, wietrznie i deszczowo, ale to przecież żadna przeszkoda dla strażaków. Na bydgoskim stadionie "Chemika" rywalizowały ze sobą młodzieżowe ochotnicze drużyny pożarnicze z całego regionu.
Na V łódzkie zawody młodych strażaków przyjechało aż 60 drużyn - razem 600 osób. I co ciekawe, nieco mniej niż połowa zawodników to dziewczęta. Pogoda nie dopisywała. Padało, wiał silny wiatr.
- Bardzo wiało, a to przeszkadza w trafieniu wodą do celu, ale nie takie przeszkody pokonywaliśmy. Poza tym z góry też ktoś na nas leje wodę - żartowali początkujący, chociaż już bardzo sprawni pożarnicy.
Do pokonania był 75-metrowy tor przeszkód, a na nim między innymi tunel, ławeczka i ściany, które trzeba przeskoczyć. Oprócz biegania, skakania i czołgania zawodnicy musieli się popisać także precyzją. To wielka sztuka trafić strumieniem z manetki do pojemnika, na dodatek w otwór, który ma zaledwie 10 centymetrów średnicy.
Wygrali wszyscy, ale...
Złotą statuetkę strażaka dla najlepszej drużyny dziewczęcej odebrały zawodniczki z bydgoskiego Alcatelu-Lucent, a za nimi zespoły z Kcyni i Bysławia. Wśród chłopców także dominowali strażacy z Alcatelu-Lucent. Na drugim miejscu uplasowali się pożarnicy z Padniewa i Cekcyna.
Bydgoszcz staje się centrum rywalizacji młodzieżowych zawodów strażackich. Na zawody krajowej rangi przyjeżdża średnio 40 zespołów, tu nadesłano 72 zgłoszenia, chociaż ostatecznie wystartowało 60 drużyn. Byli też goście z zagranicy - Lustenau w Austrii.
- Startowali poza klasyfikacją i uzyskali wynik zbliżony do naszych najlepszych zawodników. Nie mamy się czego wstydzić - cieszy się Leszek Szmyt, szef Zarządu Oddziału Miejskiego Związku OSP RP w Bydgoszczy.
Ważniejsze od wyników były jednak same zmagania i możliwość spotkania z innymi ochotnikami z województwa. Impreza nie pochłonęła wielkiego budżetu. Pracowało nad nią ponad 100 wolontariuszy.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zawody zostały wysoko ocenione przez krajowe władze OSP. W Bydgoszczy prawdopodobnie zostaną zorganizowane krajowe mistrzostwa pożarnicze.
Maciej Myga
[email protected]
