- Pierwsze zgłoszenie związane ze skutkami nawałnicy, która przeszła nad powiatem aleksandrowskim otrzymaliśmy we wtorek, 24 września 2024 roku o godz. 18.55. O ile opady deszczu nie wyrządziły żadnych szkód, to wichura już dała się we znaki mieszkańcom. Wiatr powyrywał i powalił drzewa, połamał konary - mówi nam asp. Michał Żbikowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Aleksandrowie Kujawskim.
Strażacy z całego powiatu aleksandrowskiego mieli wieczorem i w nocy pełne ręce roboty.
- Do środy do godz. 11 interweniowaliśmy w 23 miejscach. Najpoważniejsze zgłoszenie dotarło do nas z ulicy Leśnej w Ciechocinku, gdzie powalone drzewa i spadające konary uszkodziły trzy samochody. Musieliśmy też udrażniać lokalne drogi, ulice i chodniki. Na szczęście w wyniku nawałnicy nikt nie zginął i nie został ranny - relacjonuje asp. Michał Żbikowski.
