- W sobotę(12.07) dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że w Rusinowie jedzie ciężarówka, której kierowca może być pijany - informuje nas asp. Krzysztof Rogoziński, oficer prasowy rypińskiej komendy.
Funkcjonariusze zatrzymali ciężarowego mana. Okazało się, że 34-letni szofer miał ponad 0,6 promila.
Za jazdę po kieliszku grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »