Budżet państwa wykazuje w tym zakresie pozytywne tendencje" - uznał Fromme w wydanym w czwartek w Berlinie komunikacie. Rząd przyjął dzień wcześniej projekt budżetu na przyszły rok.
Fromme podkreślił, że środki na rządowy projekt "widocznego znaku", którego celem jest upamiętnienie ofiar powojennych przymusowych wysiedleń Niemców z Europy Środkowej i Wschodniej, zostaną zwiększone z 750 tys. euro w tym roku do 1,2 mln w roku przyszłym.
Niemieckie władze zamierzają jeszcze w tym roku podjąć ostateczną decyzję w sprawie kształtu tej kontrowersyjnej placówki. Większego wpływu na ten projekt domaga się przewodnicząca Związku Wypędzonych Erika Steinbach, co wywołuje niepokój w Polsce i Czechach.
Na działalność kulturalną i naukową placówek zajmujących się historią i kulturą ziem należących w przeszłości do Niemiec rząd zarezerwował na rok przyszły 15,3 mln euro, o 1,2 mln euro więcej niż dwa lata temu, gdy kanclerzem był socjaldemokrataGerhard Schroeder. 200 tys. euro z tej sumy przeznaczono na
projekty kulturalne realizowane wspólnie z innymi krajami, w tym z Polską.