Tymi słowy wójt gminy Drzycim Waldemar Moczyński komentuje zamieszanie wokół jego osoby, o którym mówi cała Polska. Zapoczątkował je sprzeciw radnych wobec dofinansowania studiów, które Moczyński podjął, gdy już został wójtem. Potem radni skarcili go obcięciem pensji przez trzy miesiące, bo wójt nie odpowiadał w terminie na pisma kierowane do urzędu. Moczyński uznał, że rada przesadziła, pozwał więc ją do sądu.
Wiedział, co może rada
Jednak Sąd Rejonowy w Świeciu oddalił pozew Moczyńskiego. Powołał się na uchwałę Sądu Najwyższego, wedle której rada gminy ma uprawnienia do oceny pracy wójta. Może też ustalać jego wynagrodzenie, także podczas kadencji. - Dobrze o tym wiem, dlatego zaskoczyła mnie taka wykładnia sędziego - komentuje Moczyński. - Nie chodziło mi o podważenie kompetencji radnych, ale o sposób, w jaki mnie ukarali. Nie dali mi nawet prawa do obrony.
Radni mają protokoły z sesji, podczas których wójt miał okazję się bronić. - Nieprawda, że mu na to nie pozwoliliśmy - podkreślają Elżbieta Babińska, Jacek Gawrych, Dariusz Podlejski, Janina Różycka, Edmund Szymczak i Zygmunt Wycinek.
Przecierają szlak
Tę grupę radnych Moczyński postrzega jako obóz polityczny, przecierający szlak swojemu kandydatowi na wójta - Dariuszowi Podlejskiemu, obecnie przewodniczącemu komisji ds. kultury, oświaty, zdrowia, spraw socjalnych, bezpieczeństwa publicznego i ochrony przeciwpożarowej w Drzycimiu. - To nie jest oficjalna kandydatura, ale coraz częściej szepce się o niej w kuluarach. Pewnie ma się o niej zrobić głośno dopiero wtedy, gdy już Mo-czyński będzie dostatecznie ośmieszony i zdyskredytowany. Wówczas radni przedstawią mieszkańcom lepszą alternatywę - wyobraża sobie wójt.
To nie kampania
Sam Dariusz Podlejski nie może się na razie wypowiedzieć, bo wyjechał za granicę. Czy rzeczywiście kandyduje i czy rada go popiera? Zapytaliśmy o to radnego Zygmunta Wycinka. - To osobiste odczucie pana Moczyńskiego, do którego oczywiście ma prawo. Wpadł w fobię na tym punkcie, bo w każdym widzi kontrkandydata. Tymczasem zaręczam, że radni nie robą kampanii panu Podlej-skiemu. Osobiście nie jestem przekonany do tej kandydatury - nie ukrywa Zygmunt Wycinek.