Gniazdka w lesie
Sześcioletnia Agata, trzyletni Kacper i dwuletnia Agnieszka są pewni, że zając znów ich odwiedzi. Sami przygotowali gniazdka, których jutro będą pewnie szukać w lesie. Ciekawe są, czy zając ponownie powiesi je na gałęziach. Towarzyszyć im będzie 14-letni Rustam z Wilna, który od siedmiu lat przyjeżdża do Gutowca do Czarnowskich. Chłopak, jak mówią jego opiekunowie, jest opiekuńczy i tęskni za całą rodziną. Świadczy o tym choćby częsta wymiana esemesów. - Gdy przyjechał do nas po raz pierwszy, to jeszcze nie mieliśmy dzieci - _mówi Wiesława Czarnowska. - _Pamiętam, jak usłyszałam w radiu, że poszukują rodzin na przyjęcie dzieci z Litwy. Długo się nie zastanawiałam, szybko chwyciłam za słuchawkę.
_Pistolety z wodą
Teraz Rustam spędza u Czarnowskich wiele czasu. Świętują razem Boże Narodzenie i Wielkanoc. Trzy miesiące wakacji zaczynają się od czerwca.- _Podobają mi się polskie świąteczne obyczaje - _mówi chłopiec. - _U nas nie ma ani zająca, ani świątecznych jajek, czy nawet śmigusa dyngusa.
_Oczywiście śmigus-dyngus jest atrakcją nie lada i w domu czekają już pistolety na wodę.
Wczoraj Czarnowscy pojechali do Czerska na zakupy. Pojechał i Rustam, który, tak jak i inne dzieci, złożył zamówienie u zająca.- _Dziś wybierzemy się do kościoła w Krzyżu na święconkę - _mówi Czarnowska. - _Mamy trzy koszyczki, i włożymy dzieciakom do nich świąteczne potrawy.
_Pokój dla Rustama
- _Na święta przy stole zasiądzie kilkanaście osób - _mówi Franciszka Ortman, matka pani Wiesławy. - _Tym razem ja wyprawiam święta u siebie. Będzie świątecznie i wesoło.
_Rustam nie ukrywa, że jego marzeniem jest kiedyś przyjazd do Polski na stałe. Póki co, może liczyć na zaprosimy. Czuje się już członkiem rodziny. - _Budujemy dom i mąż powiedział mu, że czeka tam na niego pokój - _mówi Czarnowska. - _Rustam sam będzie odpowiedzialny za jego przygotowanie.
Wielkanoc u Czarnowskich
Tekst i fot. Anna Klaman

Czarnowcy już jutro zasiądą przy rodzinnym stole. Na zdjęciu - Agata, Kacper, Agnieszka, Wiesława i Dariusz oraz Franciszka Ortman. Święta będą najważniejsze dla dzieci.
Dzieciaki już mają kolorowe pisanki i wydmuszki. Tak jak prosiła mama z pobliskiego lasu, przyniosły mech do świątecznych dekoracji. Teraz z niecierpliwością czekają na przybycie zająca.