- Wezwanie otrzymaliśmy dokładnie o godz. 11.51 i od razu zadysponowaliśmy zastępy gaśnicze - mówi Cezary Matczak, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu. - Za wcześnie, by mówić o przyczynach pożaru.
Na szczęście nie było ofiar. Szacunkowe straty mogą sięgać nawet 500 tys. zł. Budynek nie nadaje się do użytku. W akcji gaśniczej wzięło udział 10 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej z Torunia, Dobrzejewic i Obrowa.