Wtedy na ratunek ruszyli strażacy. - Nie jest dla nas istotne, czy jest to człowiek, czy pies. Staramy się ratować wszystkich - relacjonował mł. ogn. Wojciech Jagiełło.
Zwierzę udało się uratować, ale rodzina pozostała bez dachu nad głową. - Będziemy starali się gdzieś bezpiecznie ulokować matkę z czwórką dzieci - deklaruje burmistrz Choszczna.