Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jak powiedzieli nam mieszkańcy, specjalistyczna pomoc dotarła dopiero po... 13 godzinach. Wilczanie zaopiekowali się pracownikami pługopiaskarki (mróz sięgał - 13 stopni), próbowali też wyciągnąć zestaw z rowu. Traktory, ze względu na oblodzenie drogi, okazały się za słabe. Dopiero holownik straży pożarnej i dwa traktory z napędem 4x4 zdołały z trudem wyciągnąć pługopiaskarkę z rowu.
Wilcze: Pługopiaskarka wpadła do rowu
(ALE)

Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego zostało natychmiast powiadomione o wypadku. Strażacy PSP przyjechali po kilkunastu godzinach.
W sobotę o godz. 2 w nocy w Wilczu ważąca 30 ton pługopiaskarka wpadła do rowu. Przyczyna - zawiana była droga i kierujący nie dostrzegł, gdzie się kończy.