Wilson Kipketer - były rekordzista świata na 800 m, trzykrotny mistrz świata, a obecnie ambasador IAAF - był w weekend gościem marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego. Na spotkanie ze słynnym sportowcem w Urzędzie Marszałkowskim zostali zaproszeni najbardziej utalentowani młodzi lekkoatleci z całego regionu. W tym gronie znalazł się także torunianin Filip Drozdowski z MKL, mistrz Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży na 110 m ppł i uczestnik niedawnych Igrzysk Olimpijskich Młodzieży w Singapurze, a także Damian Falkowski (wychowanek Promienia Kowalewo, obecnie Zawisza Bydgoszcz) - wicemistrz Polski juniorów na 800 m; Mateusz Zagórski (MUKL Brodnica) - wicemistrz Polski juniorów na 400 m, uczestnik MŚ juniorów w Montcon (Kanada).
Swoje przesłanie Kipketer adresował jednak nie do czynnych sportowców, a przede wszystkim do dzieci i młodzieży, które coraz trudniej zachęcić do aktywnego trybu życia. - Nie jest istotne to, jaki sport uprawiasz. Możesz biegać, spacerować, grać w piłkę nożną, pływać. Ważne, by się jak najwięcej ruszać, aktywność to zdrowie - podkreślał.
Zdobywca trzech złotych medali mistrzostw świata (1995, 1997, 1999) zachęcał do jak najszerszego włączania dzieci i młodzieży w uprawianie sportu. Namawiał do "walki z nowymi technologiami", aby odciągać najmłodsze pokolenie od monitorów komputerowych, dbać o ich wzrok. Podkreślił, że powinni się w to angażować rodzice, nauczyciele, dziennikarze oraz lokalne władze.
Podczas spotkania marszałek Całbecki przedstawił gościowi programy sportowe, które są realizowane aktualnie w naszym regionie: wsparcie inwestycji sportowych, program "Moje Boisko Orlik 2012", stypendia sportowe, dofinansowanie szkolenia w klubach. - Bywam w Polsce od kilkunastu lat gdy jeszcze trenowałem pod okiem Sławomira Nowaka i dziś widzę ogromny postęp w rozwoju waszego kraju i regionu - przyznał Kipketer. - To świetnie, że stawiacie na sport i bazę sportową, widziałem "orlika" - super idea, która z pewnością przyciągnie młodzież do sportu. Trzymajcie tak dalej, a wkrótce będziecie mieć więcej takich zawodników, jak Marcin Lewandowski - podkreślił słynny biegacz.
Kipketer dodał, że pilnie obserwuje rozwój naszego młodego mistrza Europy na 800 m i właśnie jego widzi wśród przyszłych medalistów olimpijskich w tej konkurencji. On akurat dobrze wie, co mówi - przez ostatnie 13 lat był rekordzistą świata w biegu na 800 m. Jego wynik 1.41,11 dwukrotnie poprawił dopiero w tym roku Kenijczyk David Rudisha - 22 sierpnia w Berlinie - 1.41,09, a tydzień później w Rieti - 1.41,01.
To był bardzo pracowity weekend Kenijczyka. Po spotkaniu z marszałkiem Kipketer znalazł chwilę czasu na spacer po toruńskiej Starówce i wizytę na Stadionie Miejskim, gdzie akurat odbywały się zawody lekkoatletyczne Ligi Juniorów. Potem pojechał do Bydgoszczy dopingować młodych lekkoatletów startujących w Klubowym Pucharze Europy.