Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wioślarstwo. Doping w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Toruniu. Jeden sprzedawał, dwóch brało. Wpadł mistrz Polski

(jp)
Wioslarstwo
Wioslarstwo Andrzej Banaś
Dwaj młodzi wioślarze AZS UMK Toruń przyznali się do używania środków dopingujących. Policja bada, w jaki sposób zakazane specyfiki trafiły do uczniów Szkoły Mistrzostwa Sportowego.

Zadecydował czysty przypadek. Jeden z uczniów Szkoły Mistrzostwa Sportowego, zresztą także były wioślarz, w lutym opublikował w mediach społecznościowych post o sprzedaży niedozwolonych środków kolegom. Szybko go usunął, ale wychowawcy zdążyli zareagować.

Reakcja była błyskawiczna. Piątek - informacja o możliwym dopingu. Sobota - dyrektor SMS Jacek Królikiewicz wraz z dwójką trenerów spotkali się z grupą juniorów. Dwóch wioślarzy przyznało się do winy i stosowania niedozwolonych środków w sporcie. W poniedziałek zawiadomiono Polską Agencję Antydopingową.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że to 18-latek, który w ubiegłym sezonie zdobył mistrzostwo Polski juniorów (latem był badany jako medalista i był czysty) oraz rok młodszy wioślarz jeszcze bez wielkich sukcesów (ze względu na wiek postanowiliśmy nazwisk nie ujawniać).

- Obaj byli pracowici, bardzo sumienni na treningach. Nie mogę uwierzyć w tę historię, bo wydawało się, że mają dobrze poukładane w głowach. Jeden jest szczególnie utalentowany, silny, mógł śmiało myśleć o wyjeździe na mistrzostwa świata. Miał zresztą ambitne plany, dzięki wioślarstwu chciał wyjechać do USA - mówi nam jeden z trenerów AZS UMK.

Na razie wszystkie marzenia trzeba będzie odłożyć. Szkoła Mistrzostwa Sportowego w całej sytuacji zachowała się najlepiej jak mogła. Od razu po rozmowie z uczniami poinformowano o wszystkim Polską Agencję Antydopingową.

- Jako szkoła braliśmy udział w trzech czy czterech szkoleniach na temat dopingu, zawodnicy byli uświadamiani o wszystkich zagrożeniach. Nie mogłem tego zamieść pod dywan. Zdaję sobie sprawę, że szkoła poniesie konsekwencje, ale wychowujemy dzieci, młodzież i od pewnych zagrożeń nie uciekniemy. Taka jest rola nauczycieli, trenerów, żeby z nimi walczyć. Sam mam dzieci i przyzwolenia na takie rzeczy w szkole być nie może. Szkoła ma ograniczone możliwości badania uczniów, ale w przyszłości jeszcze wzmocnimy nasze działania profilaktyczne - podkreśla Jacek Królikiewicz.

Natychmiast wykonano badania w warszawskim laboratorium POLADY i znamy już wyniki. W organizmach wioślarzy stwierdzono pochodną testosteronu, ale tylko w jednym wypadku stężenie środka przekraczało dopuszczalną wartość w sporcie. W jednym wypadku wykryto jedynie jego obecność, ale na podstawie innych dowodów (m.in. przyznania się do winy) obie sprawy skierowano do Panelu Dyscyplinarnego, który pełni rolę sądu dla dopingowiczów.

Wioślarzom grozi do czterech lat dyskwalifikacji, ale... - Jeżeli głównym lub jednym z dowodów winy jest przyznanie się, to wyrok może być łagodniejszy - mówi nam Michał Rynkowski, dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej

Na wyrok Panelu Dyscyplinarnego czekają także klub i Szkoła Mistrzostwa Sportowego. Na razie sportowcy otrzymali zakaz treningów w AZS UMK i nagany w szkole. Jeden z nich straci także stypendia Urzędu Miasta i Urzędu Marszałkowskiego za mistrzostwo Polski.

- Ich wiek, przyznanie się do winy, wykazana skrucha mogą być okolicznościami łagodzącymi. Poczekamy na wyrok Polskiej Agencji Antydopingowej i wtedy podejmiemy kolejne decyzje. Być może lepsza dla nich będzie druga szansa z taką lekcją niż wykreślenie ze sportowego życia na dobre - mówi Królikiewicz.

Zostaje jeszcze kwestia osoby trzeciej dramatu, dilera środków dopingujących. W tym wypadku POLADA powiadomiła policję o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dochodzenie prowadzi już Komenda Miejska w Toruniu.

Sportowe Wydarzenie Weekendu - odcinek 8.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska