https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wjechał samochodem do Kanału Bydgoskiego. Kierowcy udało się uwolnić z tonącego auta [zdjęcia]

bog
To nie jedyny taki wypadek w Bydgoszczy w ostatnim czasie. 17 lutego pijany 22-latek wpadł volkswagenem do Brdy
To nie jedyny taki wypadek w Bydgoszczy w ostatnim czasie. 17 lutego pijany 22-latek wpadł volkswagenem do Brdy materiały Policji
Tuż po godz. 11.00 w Bydgoszczy kierowca osobowego volkswagena wjechał swoim autem do Kanału Bydgoskiego. Mężczyźnie nic się nie stało.

Do wypadku doszło w rejonie skrzyżowania Mińskiej z Kruszyńską. - Najprawdopodobniej jego przyczyną była nadmierna prędkość, która spowodowała, że kierowca stracił panowanie nad swoim samochodem - informuje nadkom. Maciej Daszkiewicz z biura prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.

Jak udało nam się ustalić, mężczyzna wyszedł z kraksy bez szwanku. Sam też wydostał się ze swojego volkswagena i dotarł na brzeg Kanału Bydgoskiego.

Aktualnie na miejscu trwa akcja wyciągania auta z wody.

To nie jedyny taki wypadek w ostatnim czasie. 17 lutego br. pijany 22-latek pędził swoim volkswagenem ulicą Hutniczą - nie zdążył wyhamować przed skrzyżowaniem z Toruńską i... dachując wpadł do rzeki. Samochód znajdował się dziesięć metrów od brzegu, dachem pod lustrem wody.

Zobacz: Volkswagen wpadł do Brdy. Kierowca był pijany

Na miejscu jest nasz fotoreporter. Zdjęcia ze zdarzenia wkrótce na www.pomorska.pl

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zed

Lód już puścił przecież, po cholere chciał na skróty?

p
plotka

No to już się wsiok n a z a p i e r d a l a ł... :lol: :lol: :lol:

 

Mam nadzieję, że kosztami wyciągania sztrucla z wody obciążą  tego bezmózgiego miszcza!

Co za patologiczna hołota!

a
antek szprycha

tubylcy przynajmniej mieli jakąś sensację w to nudne wtorkowe przedpołudnie. a laweciarze zjechali chyba z całej bydzi...

G
Gość

... mam nadzieję , ze ta zimna kąpiel da mu do myślenia !

Co za palant .  

m
moherek

Chyba chciał grzać na skróty bo mu się spieszyło.

o
ochlapus

Czy gościu myślał, że ma amfibie i będzie zasuwał jak w pancernych.

p
pzdr

Wychodzi jazda Mińską z "przepisową" prędkością.

Tam gdzie jest 40 km/h większość jeździ 80. Progi zwalniające nie zdają egzaminu. Szczególnie dostawczaki urządzają sobie tam wyścigi.

Kiedyś można było spotkać tam fotoradar straży miejskiej, teraz można o nim zapomnieć.

Tylko czekać aż ktoś tam zginie :(

 

 

s
sedzia
wygrał zawody w "wyciąganiu fiuta z wody"
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska