Wczoraj po południu zebrali się w Bydgoszczy rajcy Rady Powiatu Bydgoskiego. Kontynuowano wybory do władz.
Medal dla Graczkowskiego
Nim jednak przystąpiono do głosowania nowy starosta Kazimierz Krasowski podkreślił jeszcze raz zasługi swego poprzednika. - _Wielu osobom Jan Graczkowski przyznał medal "Za zasługi dla powiatu bydgoskiego". Sam sobie wręczyć medalu nie mógł, dlatego ja to teraz czynię - _oświadczył.
Jan Graczkowski podziękował za ciepłe słowa i medal. Stwierdził, że o swoich osiągnięciach mówić nie będzie, bo są one oczywiste. Jeśli przez minione 8 lat kierowania powiatem kogoś uraził - przeprasza. Korzystając z okazji zaapelował do swego następcy, by docenił kompetencje pracowników Starostwa, zwłaszcza tych którzy stali przy nim do ostatniej chwili i wspierali go.
Polityka dzieli
- Polityka teraz często dzieli ludzi. Liczę, że nie dotknie to moich współpracowników, którzy są w większości bezpartyjni. _Graczkowski prosił Krasowskiego "by ich wziął"._Jeśli mieliby zostać zniszczeni, to w życiu nic nie jest warte - oświadczył przypominając swemu następcy, że on też będzie kiedyś musiał opuścić urząd. Grupie pracowników Starostwa rozdał podziękowania. Zaczął od sekretarz powiatu Julity Popielewskiej.
Ślubowanie radnego
Uroczystym momentem było ślubowanie Romana Kowalewskiego (gmina Białe Błota), który startował w wyborach z listy Samorządowego Forum Powiatu Bydgoskiego. Zajął on w radzie miejsce zwolnione przez Wojciecha Oskwarka, nowego wójta Nowej Wsi Wielkiej.
Dwie wice
Wybory władz rozpoczęto wczoraj od uzupełnienia składu prezydium Rady Powiatu. Kandydatury na wiceprzewodniczących padły dwie: Alicji Witowskiej-Araszkiewicz z Niemcza (gmina Osielsko) i Marii Kulczyk z Gościeradza (gmina Koronowo). Głosowanie dla obu pań było pomyślne. By zostać wiceprzewodniczącymi rady musiały uzyskać minimum po 11 głosów poparcia. Otrzymały ich 19 i 20.
Nie udało się w Koronowie...
Już przed sesją plotkowano, że na wicestarostę zaproponowany zostanie Wojciech Porzych z Wtelna, działacz PiS, który bez powodzenia ubiegał się o stanowisko burmistrza Koronowa. Pogłoski potwierdziły się. Starosta Kazimierz Krasowski właśnie jego kandydaturę zgłosił. Chwalił swego protegowanego, absolwenta bydgoskiego ATR, który wiele lat pracował w firmach drogowych i ma także dużą wiedzę w dziedzinie szacowania nieruchomości. Obecnie Porzych pracuje w Krajowej Spółce Cukrowej w Toruniu jako główny specjalista. Ma 48 lat i troje dzieci (dwie córki i syna).
W tajnym głosowaniu za tym, by powierzyć mu stanowisko wicestarosty opowiedziało się wczoraj 15 radnych, 5 osób było przeciwnego zdania.
Nie przewróci się w głowie...**
Wojciech Porzych podziękował za wybór zarówno piętnastce radnych, którzy go poparli jak i piątce oponentów. - Dzięki wam nie przewróci mi się w głowie - skwitował. Zapewnił, że jest osobą energiczną i kontaktową, choć któraś z radnych oceniła, że ma groźną minę.
- _Nie mam żadnych wrogów. Jestem człowiekiem dialogu, potrafię rozmawiać z ludźmi i z lewicy i z prawicy - _wyliczał swoje zalety nowy wicestarosta.
Wczoraj rajcy wybrali także Zarząd Powiatu, określili wysokość pensji starosty i swoich diet. A co ustalili - napiszemy w jutrzejszym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
