Do zdarzenia doszło wczoraj (08.08.) około godz. 22 w Aleksandrowie. Kiedy właściciel wrócił do domu, zastał w nim znanego mu z widzenia mężczyznę. Ten nie potrafił wyjaśnić, co robi w domu. Po chwili złodziej wykorzystał nieuwagę właściciela i uciekł przez drzwi balkonowe.
Właściciel szybko zorientował się, że w domu brakuje jego dowodu osobistego i 2 kompletów kluczy. Mężczyzna powiadomił aleksandrowskich policjantów. Już po chwili mundurowi ustalili gdzie mieszka opisywany przez właściciela mężczyzna.
Czytaj też: 18-latek z Grudziądza próbował włamać się do kiosku. Przeszkodzili mu policjanci
Kiedy mundurowi zapukali do jego drzwi i poprosili go o dokument tożsamości, ten w roztargnieniu okazał policjantom dowód osobisty skradziony przed chwilą. Kiedy policjanci zapytali skąd ma ten dokument, 58-latek udawał, że nie wie o co chodzi. Po chwili znalazły się też klucze.
Policjanci zatrzymali złodzieja. Jak wstępnie ustalili, mężczyzna wszedł do domu przez otwarte drzwi balkonowe. Był pijany. Badanie wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz mężczyzna usłyszy zarzuty kradzieży. Skradzione przedmioty wróciły do właściciela.
Czytaj e-wydanie »