
Włamywali się do bankomatów w Bydgoszczy. Zostali zatrzymani
Policjanci z Bydgoszczy zatrzymali pięć osób podejrzanych o usiłowanie włamania do bankomatów.
Wszystko miało swój początek 22 grudnia 2017 roku przy ulicy Planu 6-letniego w Bydgoszczy (dziś al. Lecha Kaczyńskiego). Wówczas doszło do próby włamania do jednego z bankomatów. Dwa tygodnie później policjanci odnotowali kolejne usiłowanie włamanie do bankomatu. Tym razem sprawcy próbowali dostać się do wnętrza urządzenia znajdującego się kilka ulic dalej.
- Analiza zgromadzonego materiału i zabezpieczonych śladów pozwoliła im na wytypowanie podejrzewanych. Trop doprowadził ich do czterech mieszkańców Bydgoszczy - relacjonuje kom. Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
We wtorek kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn i dwie kobiety, z których jedna po przesłuchaniu została zwolniona. 27 i 24-latek oraz 20-latka trafili do policyjnego aresztu. Śledczy przedstawili zatrzymanym zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem do bankomatu przy ulicy Planu 6-letniego.
- Dodatkowo kryminalni udowodnili 24-latkowi jeszcze trzy przestępstwa. Mężczyzna podejrzany jest o styczniowe usiłowanie włamania do bankomatu na terenie bydgoskich Wyżyn, kradzież z włamaniem do jednego z budynków w Chmielnikach oraz do jednego z uczniowskich klubów sportowych na terenie Bydgoszczy. Ponadto, przestępstw tych dokonał w warunkach tak zwanej recydywy - dodaje kom. Przemysław Słomski.
24-latek najbliższe trzy miesiące spędzi areszcie. Pozostałe dwie osoby (27-latek i 20-latka) otrzymały dozór policyjny.
To jednak nie koniec. - Kryminalni ustalili, że w sprawie grudniowej próby włamania do bankomatu brał udział brat zatrzymanego 27-latka. Mężczyzna ukrywał się przed funkcjonariuszami. Policjanci szybko go jednak namierzyli i zatrzymali. W środę usłyszał taki sam zarzut jak jego brat i wspólnicy. Prokurator również zastosował wobec niego policyjny dozór - informuje Słomski.
Wczoraj policjanci zatrzymali kolejną osobę powiązaną z podejrzanymi. 34-latek działał między innymi z aresztowanym 27-latkiem. Kryminalni udowodnili zatrzymanemu kilka przestępstw. 34-latek włamywał się do budynków oraz dokonał kradzieży dwóch pojazdów. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Prognoza pogody na weekend

Włamywali się do bankomatów w Bydgoszczy. Zostali zatrzymani
Policjanci z Bydgoszczy zatrzymali pięć osób podejrzanych o usiłowanie włamania do bankomatów.
Wszystko miało swój początek 22 grudnia 2017 roku przy ulicy Planu 6-letniego w Bydgoszczy (dziś al. Lecha Kaczyńskiego). Wówczas doszło do próby włamania do jednego z bankomatów. Dwa tygodnie później policjanci odnotowali kolejne usiłowanie włamanie do bankomatu. Tym razem sprawcy próbowali dostać się do wnętrza urządzenia znajdującego się kilka ulic dalej.
- Analiza zgromadzonego materiału i zabezpieczonych śladów pozwoliła im na wytypowanie podejrzewanych. Trop doprowadził ich do czterech mieszkańców Bydgoszczy - relacjonuje kom. Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
We wtorek kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn i dwie kobiety, z których jedna po przesłuchaniu została zwolniona. 27 i 24-latek oraz 20-latka trafili do policyjnego aresztu. Śledczy przedstawili zatrzymanym zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem do bankomatu przy ulicy Planu 6-letniego.
- Dodatkowo kryminalni udowodnili 24-latkowi jeszcze trzy przestępstwa. Mężczyzna podejrzany jest o styczniowe usiłowanie włamania do bankomatu na terenie bydgoskich Wyżyn, kradzież z włamaniem do jednego z budynków w Chmielnikach oraz do jednego z uczniowskich klubów sportowych na terenie Bydgoszczy. Ponadto, przestępstw tych dokonał w warunkach tak zwanej recydywy - dodaje kom. Przemysław Słomski.
24-latek najbliższe trzy miesiące spędzi areszcie. Pozostałe dwie osoby (27-latek i 20-latka) otrzymały dozór policyjny.
To jednak nie koniec. - Kryminalni ustalili, że w sprawie grudniowej próby włamania do bankomatu brał udział brat zatrzymanego 27-latka. Mężczyzna ukrywał się przed funkcjonariuszami. Policjanci szybko go jednak namierzyli i zatrzymali. W środę usłyszał taki sam zarzut jak jego brat i wspólnicy. Prokurator również zastosował wobec niego policyjny dozór - informuje Słomski.
Wczoraj policjanci zatrzymali kolejną osobę powiązaną z podejrzanymi. 34-latek działał między innymi z aresztowanym 27-latkiem. Kryminalni udowodnili zatrzymanemu kilka przestępstw. 34-latek włamywał się do budynków oraz dokonał kradzieży dwóch pojazdów. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Włamywali się do bankomatów w Bydgoszczy. Zostali zatrzymani
Policjanci z Bydgoszczy zatrzymali pięć osób podejrzanych o usiłowanie włamania do bankomatów.
Wszystko miało swój początek 22 grudnia 2017 roku przy ulicy Planu 6-letniego w Bydgoszczy (dziś al. Lecha Kaczyńskiego). Wówczas doszło do próby włamania do jednego z bankomatów. Dwa tygodnie później policjanci odnotowali kolejne usiłowanie włamanie do bankomatu. Tym razem sprawcy próbowali dostać się do wnętrza urządzenia znajdującego się kilka ulic dalej.
- Analiza zgromadzonego materiału i zabezpieczonych śladów pozwoliła im na wytypowanie podejrzewanych. Trop doprowadził ich do czterech mieszkańców Bydgoszczy - relacjonuje kom. Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
We wtorek kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn i dwie kobiety, z których jedna po przesłuchaniu została zwolniona. 27 i 24-latek oraz 20-latka trafili do policyjnego aresztu. Śledczy przedstawili zatrzymanym zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem do bankomatu przy ulicy Planu 6-letniego.
- Dodatkowo kryminalni udowodnili 24-latkowi jeszcze trzy przestępstwa. Mężczyzna podejrzany jest o styczniowe usiłowanie włamania do bankomatu na terenie bydgoskich Wyżyn, kradzież z włamaniem do jednego z budynków w Chmielnikach oraz do jednego z uczniowskich klubów sportowych na terenie Bydgoszczy. Ponadto, przestępstw tych dokonał w warunkach tak zwanej recydywy - dodaje kom. Przemysław Słomski.
24-latek najbliższe trzy miesiące spędzi areszcie. Pozostałe dwie osoby (27-latek i 20-latka) otrzymały dozór policyjny.
To jednak nie koniec. - Kryminalni ustalili, że w sprawie grudniowej próby włamania do bankomatu brał udział brat zatrzymanego 27-latka. Mężczyzna ukrywał się przed funkcjonariuszami. Policjanci szybko go jednak namierzyli i zatrzymali. W środę usłyszał taki sam zarzut jak jego brat i wspólnicy. Prokurator również zastosował wobec niego policyjny dozór - informuje Słomski.
Wczoraj policjanci zatrzymali kolejną osobę powiązaną z podejrzanymi. 34-latek działał między innymi z aresztowanym 27-latkiem. Kryminalni udowodnili zatrzymanemu kilka przestępstw. 34-latek włamywał się do budynków oraz dokonał kradzieży dwóch pojazdów. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.