
- Perełka czeka na kogoś, kto ją pokocha jak moja mama i jej oczy wreszcie przestaną być smutne …Wciąż żyje nadzieją - mówi pani Ania, córka pani Doroty ciężko chorej właścicielki pieska.

Perełka była nierozłączna ze swoją właścicielką. Gdy jej pani zaniemogła ze względów zdrowotnych los pieska stał się niepewny...

- Mamę serce boli bo nie wie co będzie dalej z jej ukochaną sunią - mówi pani Ania, córka pani Doroty. - Mamy nadzieję, że znajdą się ludzie którzy pokochają Perełkę i dadzą jej dom, a mama już nie będzie się martwiła.
Perełka ma około 8 lat. Jest bardzo spokojną sunią. Lubi dzieci.

W lutym br. podczas wichury zerwało dach domu pani Doroty w Gawłowicach w gm. Radzyń Chełmiński w powiecie grudziądzkim. W kwietniu pani Dorota dowiedziała się że zachorowała na nowotwór