Aleksandra, z wykształcenia filolog słowiański, od kilku miesięcy jest mamą Tymona. Na co dzień pracownica ratusza, na urlopie macierzyńskim skupiła się na wychowywaniu syna. I mając więcej czasu w porach "nieosiągalnych" przez pracujące kobiety, zaczęła oglądać telewizję śniadaniową. Nie tylko z nudy, bo, jak twierdzi, nie zna tego słowa. - Telewizja śniadaniowa miło komponuje się z poranną kaszką - przekonuje. - A już kanapa w programie "Dzień dobry TVN" wręcz mnie magnetyzuje - przyznaje Ola.
Gaz pieprzowy sprzedam
Wydaje się, że mówi to poważnie, choć znajomi twierdzą, że ma niesamowite poczucie humoru. I coś w tym jest, no bo jak można zgłosić się na konkurs, którego pierwsze zadanie polega na wcieleniu się w rolę akwizytora sprzedającego gaz pieprzowy i nakręceniu filmiku na ten temat?
Sprawdź też: Masz talent? Wyślij do nas 3-minutowy film. Wygraj 1 tys. zł!
W ostatniej chwili, ale wysłała zgłoszenie na ten właśnie casting, prowadzony przez "Dzień dobry" TVN i "Na Wspólnej". Nosi on tytuł "Szukamy aktorskiego diamentu".
"Masz talent aktorski i odwagę, żeby spełniać swoje marzenia? - tak zachęcają organizatorzy akcji. - Nie wiem, czy mam talent aktorski, na pewno jest we mnie showmenka - twierdzi Ola. Może dlatego się odważyła, tak jak dawniej odważyła się na eliminacje i występ w "Szansie na sukces", gdzie zaśpiewała piosenkę Andrzeja Rosiewicza?
Zgłoszenia trafiły w ręce jury: Bożeny Dykiel, Joanny Jabłczyńskiej z serialu "Na Wspólnej" oraz Doroty Wellman. Jurorki obejrzały dwadzieścia najlepszych filmików i wybrały uczestników drugiego etapu - wśród nich Aleksandrę Więtczak-Kucharczyk. To było na początku grudnia.
- W Konstancinie mieliśmy za zadanie odegrać scenki, polegające na kreatywnej improwizacji w zadanym, nieznanym wcześniej temacie - mówi Ola. Ona i jej losowo wskazany parter odegrali m.in. scenę porzucenia. Ola dostała się do finałowej czwórki.
To tylko zabawa
Decyzja zakwalifikowania do następnego etapu zaowocowała wizytą ekipy "Dzień dobry TVN" we Włocławku. - Uznałam, że to dobra okazja, aby zaprezentować nie tylko siebie, co było zadaniem filmowców, ale i kulturalne oblicze miasta - mówi Aleksandra. Zdjęcia powstawały między innymi w Centrum Kultury "Browar B.". Nakręcony we Włocławku materiał zostanie przedstawiony w przyszłym tygodniu, w jednym z odcinków "Dzień dobry TVN". Zwycięzcę konkursu poznamy w dniu emisji 2000 odcinka "Na Wspólnej". Czy będzie nim Ola? Ona sama podkreśla: - To tylko dobra zabawa, nie wiążę z serialem żadnych planów.
Ba! Ma nawet odwagę przyznać, że serial "Na Wspólnej" nieczęsto ogląda. Ale widać nieznane ma swój smak. Plus za szczerość! I tym bardziej trzymamy kciuki. O wynikach napiszemy!
Czytaj e-wydanie »