- Prowadzimy postępowanie w sprawie szalbierstwa, czyli wyłudzenia usługi bez zapłaty. Do zdarzenia doszło około godziny 3 nad ranem 27 grudnia - informuje Tomasz Krysiński z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Mężczyzna wezwał taksówkę do jednego z klubów w Świeciu, był pijany. Zażądał podwiezienia go na stację benzynową koło Lidla.
Zobacz także: Wojna między taksówkarzami w Świeciu. Korporacja taksówkarzy zarzuca niezrzeszonym nieuczciwą grę
- Nie zapłacił za kurs. Wysiadając pogroził jeszcze kierowcy, że taksówkarze ze Świecia mają przygotować się na więcej takich akcji - relacjonuje nasz rozmówca. - Nie trudno było się domyślić, że to ktoś z konkurencji.
Policja szybko ustaliła dane sprawcy, chociaż o sprawie dowiedziała się dopiero o godz. 16. Zapytaliśmy, czy domniemania taksówkarzy ze Świecia są prawdziwe. - Chodzi o jedną z osób z konkurencyjnej korporacji - potwierdza Tomasz Krysiński. Dodaje przy tym, że policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu stacji benzynowej.
- Podejrzany nie przyznał się do winy, bo nie został dotąd przesłuchany - uzupełnia Krysiński. Zgodnie z Kodeksem Wykroczeń, za szalbierstwo grozi areszt, ograniczenie wolności albo grzywna. - Nie wykluczamy, że jeśli sprawca weźmie winę na siebie, wykroczenie zakończy się dla niego mandatem - dodaje Krysiński.
Czytaj e-wydanie »
