Do zdarzenia doszło w nocy 1 listopada. Około godziny 04.20 dyżurny radziejowskiej komendy odebrał telefon od zaniepokojonej kobiety. Zgłaszająca poinformowała go, że jadąc drogą z Emilianowa do Kozjat (gm. Topólka) usłyszała wołanie o pomoc dobiegające z lasu.
Na wskazane miejsce udał się patrol radziejowskiej prewencji. Po dłuższych poszukiwaniach na skraju lasu zauważyli ambonę myśliwską, skąd dobiegało wołanie. W środku zastali przestraszonego, zmarzniętego młodego mężczyznę.
Okazało się, że 17-latek z Konina był na dyskotece w Izbicy Kujawskiej. Po jej zakończeniu wracał na pieszo do domu. Pomylił drogi i zabłądził w lesie. Policjanci dali chłopakowi kurtkę i umieścili w radiowozie aby się ogrzał. Następnie przestraszonego całą sytuacją ale zdrowego przekazali rodzicom, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia.