Uroczysta Gala wręczenia nagród Belfer 2011 cz.3
Podczas uroczystej gali wręczyliśmy nagrody i wyróżnienia laureatom naszego plebiscytu Belfer Roku 2011. Z laureatami spotkaliśmy się w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy. Na uroczystość zaprosiliśmy nie tylko zwycięzców w poszczególnych kategoriach, ale również nauczycieli, którzy zdobyli najwięcej głosów w swoich, lokalnych wydaniach "Gazety Pomorskiej".
Zwycięzcy odbierali gratulacje z rąk wicewojewody Zbigniewa Ostrowskiego i Anny Łukaszewskiej, kujawsko-pomorskiego kuratora oświaty. Galę poprowadziła Alicja Polewska, zastępca redaktora naczelnego "Gazety Pomorskiej".
Doceniają dzieci i rodzice
Laureaci nie kryli radości. - Cieszę się, że moją pracę doceniły dzieci i ich rodzice - powiedziała nam Dorota Olszewska-Pawlaczyk z Przedszkola nr 22 Bydgoszczy, która zwyciężyła w kategorii "nauczyciel przedszkola". - Do wyboru tego zawodu namówiła mnie siostra, z którą ciągle bawiłyśmy się w szkołę. Teraz obie jesteśmy nauczycielkami. Kocham moje dzieci z przedszkola i wspaniale czuję się w tej pracy. Myślę, że aby znaleźć kontakt z takimi maluchami, trzeba mieć w sobie dziecko. Na razie ciągle je odnajduję.
Dorota Olszewska-Pawlaczyk pracuje w zawodzie 5 lat, natomiast Jadwiga Szulczyńska ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Tucholi, która zwyciężyła w kategorii "nauczyciel szkoły podstawowej", myśli już o pożegnaniu się ze szkołą. - Zwycięstwo w plebiscycie to dla mnie wspaniałe uwieńczenie pracy zawodowej - powiedziała nam laureatka. Jadwiga Szulczyńska uczy obecnie przyrody, wcześniej prowadziła lekcje chemii, biologii i fizyki. - Nie są to łatwe przedmioty, ale zawsze staram się, aby przekazywać uczniom wiedzę w przystępny sposób - mówi. - Przyroda to bardzo życiowy, uniwersalny przedmiot.
Liczy się konsekwencja
Swojego nauczyciela matematyki, fizyki i informatyki docenili również uczniowie z Gimnazjum nr 29 w Toruniu. Tomasz Kocur zwyciężył w kategorii "nauczyciel gimnazjum". - Staram się być dla uczniów autorytetem - podkreśla. - Daję im to odczuć w każdej dziedzinie. Myślę, że młodzież ceni profesjonalizm i kulturę. Nie chodzi przecież o to, aby prowadzić wojnę na linii uczeń - nauczyciel, lecz żeby się porozumieć.
Konsekwentna wobec swoich uczniów jest również Alicja Gołębiewska z Zespołu Szkół Ekonomicznych we Włocławku, która wygrała w kategorii "nauczyciel szkoły ponadgimnazjalnej". - Trzeba być wymagającym, ale jednocześnie cierpliwym - zdradza swój sposób na sukces. - Lekcje muszą być ciekawe, zawsze inne. Dlatego trzeba wykorzystywać dostępne środki, aby je uatrakcyjnić. Liczy się też poczucie humoru i entuzjazm.
Pierwsza miłość
Za pracą w szkole trochę tęskni Łukasz Chrzanowski z Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej we Włocławku, który zebrał najwięcej głosów w kategorii "nauczyciel akademicki". - Szkoła to moja zawodowa pierwsza miłość, a do niej zawsze się wraca - śmieje się. - Lubię ten zawód, mam chyba duszę nauczyciela. Dobrze czuję się też w mojej obecnej pracy. Dwój studentom nie stawiam, ponieważ uważam, że to demotywuje. Zdają do skutku. Na brak zajęć nie narzekam. Chciałbym otworzyć przewód doktorski.
W plebiscycie Belfer Roku 2011 oddano 72 787 głosów. Do udziału nasi Czytelnicy zgłosili 179 nauczycieli.
Patronem honorowym plebiscytu była Ewa Mes, wojewoda kujawsko-pomorski i Anna Łukaszewska, kujawsko-pomorski kurator oświaty.
Partnerem plebiscytu była Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa we Włocławku.
Czytaj e-wydanie »