Wybory do PE: Kosma Złotowski i Jacek Rostowski liderami list swoich partii w regionie

W dniu 27.03.2014 o 17:11, wyborca napisał:

Ordynacja wyborcza daje fory partyjnym "jedynkom", w ten sposób niezależnie na kogo z partyjnej listy oddamy głos, to faktycznie popieramy "zaufanego" partyjniaka. Co w kujawsko- pomorskiem robi spadochroniarz PO niejaki Rostowski, mało złego w Polsce zrobił? Nieudolny minister finansów tak namieszał w budżecie, że nie miał odwagi firmować jego realizacji do końca rządów PO? Zostawił nas z deficytem, pod pretekstem naprawy systemu emerytalnego PO wydłużyło nam wiek emerytalny, przejęło nasze składki emerytalne, byle przed wyborami nie okazało się, że kasa jest pusta, byle mogli dociągnąć do wyborów. Gdyby nie te ich wybiegi pod sejmem oprócz matek dzieci niepełnosprawnych protestowaliby emeryci, którym obcięliby świadczenia lub najniżej zarabiający, których najbardziej dotknęłyby podwyżki podatków. W takiej atmosferze PO na pewno przegrałaby kolejne wybory do Parlementu Europejskiego, samorządowe, a później parlamentarne. Należy pogonić PO i Rostowskiego, liczy na ciepłą posadkę do emerytury w Brukseli, głosy z naszego regionu, bo tu ich zdaniem ma najmniejszy elektorat negatywny? Frekwencja wyborcza w regionie powinna być jak najwyższa, a mieszkańcy województwa głosując na kogokolwiek z innych list wyborczych pozbawiliby PO i Rostowskiego złudzeń, że nie jesteśmy prowincją, która nic nie rozumie z partyjnych zagrywek i zagłosuje na figurantów. Rostowski do roboty do 67, albo wynocha tam skąd przyszedł.!!!

Rostowski ma bardzo wysoką emeryturę "angielską" , niech sp........a do UK.

Ordynacja wyborcza daje fory partyjnym "jedynkom", w ten sposób niezależnie na kogo z partyjnej listy oddamy głos, to faktycznie popieramy "zaufanego" partyjniaka.

Co w kujawsko- pomorskiem robi spadochroniarz PO niejaki Rostowski, mało złego w Polsce zrobił? Nieudolny minister finansów tak namieszał w budżecie, że nie miał odwagi firmować jego realizacji do końca rządów PO? Zostawił nas z deficytem, pod pretekstem naprawy systemu emerytalnego PO wydłużyło nam wiek emerytalny, przejęło nasze składki emerytalne, byle przed wyborami nie okazało się, że kasa jest pusta, byle mogli dociągnąć do wyborów. Gdyby nie te ich wybiegi pod sejmem oprócz matek dzieci niepełnosprawnych protestowaliby emeryci, którym obcięliby świadczenia lub najniżej zarabiający, których najbardziej dotknęłyby podwyżki podatków. W takiej atmosferze PO na pewno przegrałaby kolejne wybory do Parlementu Europejskiego, samorządowe, a później parlamentarne.

Należy pogonić PO i Rostowskiego, liczy na ciepłą posadkę do emerytury w Brukseli, głosy z naszego regionu, bo tu ich zdaniem ma najmniejszy elektorat negatywny?

Frekwencja wyborcza w regionie powinna być jak najwyższa, a mieszkańcy województwa głosując na kogokolwiek z innych list wyborczych pozbawiliby PO i Rostowskiego złudzeń, że nie jesteśmy prowincją, która nic nie rozumie z partyjnych zagrywek i zagłosuje na figurantów. Rostowski do roboty do 67, albo wynocha tam skąd przyszedł.!!!

A ja olewam i nie idę na wybory.

Cały czas mnie olewają tera ja ich oleję.

W dniu 23.03.2014 o 08:09, wyborca napisał:

Czerwony pająku, wolę 100 razy p.Kosmę Złotowskiego, niż innych nawiedzonych z listy PIS. W mojej opinii wygra p. J.Zemke i p. K.Złotowski

Zemke? A po "jakiemu" będzie seplenił w PE.

OBOJĘTNIE  KTO  TYLKO NIE TEN PAJAC KOSMA ZŁOTY  CZY JAK JEMU TAMCO PO WIADUKCIE BIEGAŁ  - NAJLEPIEJ PANI  SZCZUKA  IM WIĘCEJ TAKICH JAK PANI SZCZUKA TYM BARDZIEJ REALNA SZANSA ŻE ZACZNĄ ROBIĆ PORZĄDEK Z CZARNĄ ZARAZĄ - CZYTAJ Z KLEREM

Przecież PO dobił już Lenz z Całbeckim  a p. Vincent na co jeszcze liczy?

Vincent, nawet nie potrafi odmienić nazwy stolicy województwa, a pcha się do europarlamentu. Jak ma nas reprezentować, skoro europejczycy nie będą wiedzieć o jakie miasto Polski chodzi ? Pamiętam, jak będąc ministrem finansów, Rostowski w wywiadzie powiedział, że najlepiej wyjechać jak najdalej z Polski, np. do Stanów i wtedy jest szansa, żeby się życiowo jakoś ustawić. Super stwierdzenie, jak na człowieka, który ma być przy władzy i dbać o interes społeczeństwa kraju, który reprezentuje.