https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyjazd do sanatorium: Kuracjusz musi być cierpliwy

(EA)
Obecnie na miejsce w sanatorium trzeba czekać nawet do 20 miesięcy
Obecnie na miejsce w sanatorium trzeba czekać nawet do 20 miesięcy sxc.hu
- Czekam na sanatorium od marca ubiegłego roku. Teraz dowiedziałam się, że mam szansę otrzymać miejsce najwcześniej pod koniec roku. Dlaczego to tak długo trwa? - denerwuje się nasza Czytelniczka.

Nasza Czytelniczka (dane do wiadomości redakcji) zwróciła się do Kujawsko-Pomorskiego Oddziału NFZ w Bydgoszczy w prośbą o informację, kiedy będzie mogła wyjechać do sanatorium.

- Pani w okienku poinformowała mnie, że mogę liczyć na grudzień 2011 lub pierwszy kwartał 2012 roku. Oczekuję na sanatorium od 1 marca 2010. Nie rozumiem, dlaczego NFZ w przejrzysty i czytelny sposób nie przedstawi, ile w miesiącu dostanie skierowań i jakie miesiące są aktualnie realizowane - denerwuje się Czytelniczka. - Jeżdżę często do sanatorium trudno mi zrozumieć że jedni czekają rok, a inni dłużej.

Pod koniec roku

O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy Barbarę Nawrocką, rzecznika Kujawsko-Pomorskiego Oddziału NFZ w Bydgoszczy. - Trudno się odnieść konkretnie do pytania Czytelniczki bez informacji o numerze skierowania lub nr pesel - mówi Barbara Nawrocka. - Jeżeli skierowanie zostało złożone 1 marca 2010, to przewidywany termin realizacji przypada na IV kwartał tego roku. Aktualnie realizujemy skierowania złożone w na przełomie listopada i grudnia 2009.

Latem rzadko rezygnują

Barbara Nawrocka dodaje, że NFZ nie może podać liczby wysłanych skierowań w jednym miesiącu.
- Na te dane składa się wiele czynników, między innymi liczba rezygnacji - wyjaśnia. - Była ona większa w pierwszym kwartale, w tej chwili trochę się zmniejszyła, natomiast latem odnotowujemy pojedyncze przypadki rezygnowania z wyjazdów. Poza tym skierowanie, które do nas wpływa trzeba zarejestrować.

Lekarz musi je ocenić, a w konsekwencji skierowania często wysyłane są do uzupełnienia. Z tych właśnie powodów nie możemy określić, ile skierowań będzie miesięcznie przekazanych do realizacji.

Obecnie na miejsce w sanatorium trzeba czekać nawet do 20 miesięcy. NFZ tłumaczy, że przyczyną jest brak pieniędzy (na leczenie uzdrowiskowe przeznaczone zostało o 25 proc. mniej środków niż w ubiegłym roku).

Po informacje

Czas oczekiwania na miejsce w uzdrowisku liczony jest od daty wpływu skierowania do funduszu. Dokumenty możemy przesłać do NFZ sami, może również przekazać je lekarz, który wystawiał nam skierowanie.

Informacje o wyjazdach do sanatorium można uzyskać w dziale lecznictwa uzdrowiskowego w Bydgoszczy, ul. Warszawska 10, tel. 52 58 23 122 do 125.

Wnioski na leczenie sanatoryjne można również składać w delegaturach NFZ:
- w Toruniu, ul. Szosa Chełmińska 28, tel. 56 65 82 600
- we Włocławku, ul. Kilińskiego 16, tel. 54 41 27 409

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
CZYTELNIK
W dzieciństwie miałem wypadek i po nim grużlicze zapalenie stawu biodrowego.Mam całkowicie sztywny staw
biodrowy i nogę krótszą o 6 cm.Po 41 latach pracy jako frezer-wytaczarz przeszedłem na rentę.W miarę
moich możliwości jeszcze pracuję.Nigdy nie byłem w żadnym sanatorium i teraz mając już trochę lat na
karku nie zwrócę się do tego dziadowskiego pasożyta jakim jest NFZ ze skierowaniem do sanatorium jak oni
to nazywają.Biorą kupę pieniędzy od ludzi którzy pracują,a jak ci stracą zdrowie,to traktują ich jak piąte
koło u wozu.Ile przejadają naszych pieniędzy na pensje,nagrody,13-stki,odprawy,szkolenia i inne dyrdymały?
Gdyby im to zabrać,to okazałoby się że pieniędzy wystarczy dla wszystkich chorych.Tylko kto w tym
skorumpowanym kraju ma to zrobić?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska