Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z formą do Bydgoszczy!

(frel)
Na zdjęciu Christian Cantwell.
Na zdjęciu Christian Cantwell. fot. archiwum GP
Katarzyna Kowalska (LKS Vectra DGS Włocławek) znów bardzo dobrze zaprezentowała się w mityngu z prestiżowego cyklu Diamentowej Ligi w Oslo. Coraz wyższa jest forma lekkoatletów, którzy już w niedzielę zaprezentują się w Bydgoszczy!

Akurat włocławianka w Bydgoszczy nie pobiegnie, gdyż jej konkurencji nie ma w programie 10. mityngu Enea Cup. Ale to nie zmienia faktu, że z naszego regionu jest murowaną faworytką do występu w tegorocznych mistrzostwach Europy w Barcelonie. W Oslo przebiegła 3000 m z przeszkodami w 9.31,16, co dało jej szóste miejsce. Tuż przed nią finiszowała inna Polka - Wioletta Frankiewicz z wynikiem 9.25,77. Wygrała murowana faworytka - Kenijka Milcach Chemos Cheiywa z najlepszym tegorocznym wynikiem na świecie i jednocześnie rekordem mityngu - 9.12,66. Obie Polki są aktualnie na światowej liście tegorocznych wyników na miejscu ósmym i dziewiątym (Frankiewicz z wynikiem z Oslo, Kowalska z poprzedniego mityngu Diamentowej Ligi w Szanghaju - 9.30,79).

Co bardzo cieszy, zwyżkuje forma naszego najlepszego kulomiota - Tomasza Majewskiego. Konkurs w Oslo był tym ciekawszy, że cała światowa czołówka od razu spakowała bagaże i udała się w podróż do Bydgoszczy. Można było więc przekonać się, na co ich stać dosłownie tuż przed występem na stadionie Zawiszy. Polak pchnął w najlepszej próbie na 21,12 m, co dało mu trzecie miejsce i jednocześnie jest to jego najlepszy wynik w tym sezonie. Wygrał jego wielki - dosłownie i w przenośni - rywal, Amerykanin Christian Cantwell z 21,31 przed swoim rodakiem - Dylanem Armstrongiem (21,16). Będzie doskonała okazja, aby zrewanżować się właśnie w Bydgoszczy. Ale taki sam cel będzie przyświecał tym, którzy zaprezentowali się w Oslo słabiej - Reese Hoffa osiągnął tylko 20,69, Paweł Łyżyn 20,41 a Adam Nelson ledwie 19,91.

Z pewnością uważnie podglądała rywalki Marika Popowicz (Zawisza Bydgoszcz), która w niedzielę wystartuje na 200 m (również na 100 m w biegu do lat 23). I mogła przekonać się, że żartów nie będzie. Cztery najlepsze zawodniczki pobiegły poniżej 23 sekund, z czego trzy będą jej rywalkami w niedzielę - Carmelita Jeter (22,54), Aleksandra Fedoriva (22,98) i Cydonie Mothersille(22,99). Druga była Debbie Ferguson-McKenzie (22,89), która do Bydgoszczy nie przyjedzie. Będzie za to piąta Sheri-Ann Brooks (23,18).

Rywali mogli też podglądać dwaj bydgoscy tyczkarze - Łukasz Michalski i Paweł Wojciechowski. Rosjanin Aleksander Gripich był trzeci z 5,60 a jedyny Polak w konkursie - Przemysław Czerwiński - czwarty z takim samym rezultatem. Wygrał Francuz Renaud Lavillenie (5,80) przed Niemcem Malte Mohrem (5,70).

Młoda i utalentowana bydgoszczanka Małgosia Reszka, która koncentruje się w tym sezonie na skoku w dal, będzie mogła z bliska podglądać świetne rywalki. W Oslo wygrała Rosjanka Olga Kuczerenko z 6,91, a jej rodaczka Jelena Sokołowa była czwarta (6,68).

Rewelacyjnie zapowiada się w Bydgoszczy bieg na 100 m przez płotki kobiet. Cała najlepsza trójka z Oslo zaprezentuje się na Enea Cup. A w Norwegii walka była bardzo zacięta, a faworytka potwierdziła swoją bardzo wysoką formę. Amerykanka Lolo Jones wygrała ze swoim najlepszym wynikiem w sezonie (12,66), przed dwoma Kanadyjkami - Priscillą Lopes-Schliep (12,72) i Perditą Felicien (12,72).

Równie efektownie może być podczas biegu na 800 m mężczyzn (tylko do lat 23). W Norwegii formą błysnął Marcin Lewandowski, który finiszował na trzecim miejscu ze swoim najlepszym wynikiem w sezonie (1.44,56), a drugi z Polaków - Adam Kszczot - był siódmy (1,45.75).

Jak zwykle, największą uwagę przyciągnął bieg na 100 m mężczyzn (niestety, nie będzie rozgrywany w Bydgoszczy), choć na starcie zabrakło Jamajczyka Usaina Bolta i Amerykanina Tysona Gaya. Ale jak zwykle mieli godnych następców. Wygrał inny świetny Jamajczyk Asafa Powell z rewelacyjnym wynikiem 9,72 (jeszcze nikt w tym sezonie nie pobiegł szybciej). Z kolei w skoku wzwyż kobiet Chorwatka Blanka Vlasic pokonała 2,01 m i stoczyła bardzo ciekawą walkę z Amerykanką Chaunte Howard-Lowe (też 2,01 ale w drugiej próbie).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska