W naszym mieście to świeża profesja, choć salonów tego typu jest pięć. Ale tylko salon pani Mileny należy do Polskiego Stowarzyszenia Groomerów. A ona sama w tym stowarzyszeniu pełni funkcję wiceprezesa.
W ubiegłym roku pani Milena jeździła z reprezentacją Polski na różne międzynarodowe zawody. Z psami potrafi zrobić wiele.
- Generalnie wdzięcznym obiektem są terriery szorstkowłose, czarny terier rosyjski. Ja bardzo lubię strzyc yorki. Można z nich zrobić wszystko. To pole do popisu dla groomerów. Na dodatek w każdej fryzurze pięknie wyglądają. W ubiegłym roku w Katowicach z moją 7-letnią yorką (na zdjęciu) wystylizowałam na teriera szkockiego. Hodowcy szkockich terierów stwierdzili, że na wystawach w Polsce nie miałabym problemów z uzyskaniem uprawnień hodowlanych - powiedziała Milena Zygadło.
Wywiad z Mileną Zygadło czytaj TUTAJ