5 z 6

fot. Archiwum GP
Z kolei karta, którą dysponuje Teresa Kleczewska, dyrektor wydziału komunikacji miejskiej została obciążona na łączną kwotę, bagatela: 64 tys. zł! Jednak za jej pośrednictwem regulowano opłaty sądowe za wnoszone drogą elektroniczną pozwy przeciwko pasażerom, którzy zostali przyłapani na jeździe na przysłowiową „gapę” i nie opłacili mandatu.
*Wszystkie opisywane wydatki są pokrywane z budżetu gminy-miasta Grudziądz.