https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabrakło na wypłaty "piórnikowego" w Grudziądzu. Wojewoda zwiększył pulę pieniędzy

PA
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. archiwum PPG
„300 plus” na wyprawkę szkolną nie wypłacono ośmiu rodzicom z Grudziądza. Termin minął 30 września. Opieka społeczna wyjaśnia, że powodem jest brak środków, które z kolei na konto MOPR-u powinien przelać urząd wojewódzki.

- Wniosek rozpatrzono pozytywnie, ale pieniędzy nadal nie otrzymałam - mówi pani Barbara, mama trójki dzieci.

Zgodnie z założeniem rządowego programu „Dobry start” rodzice na każde uczące się dziecko otrzymują po 300 zł na wyprawkę szkolną. Zatem w przypadku pani Barbary mowa o kwocie 900 zł.

- Złożyłam dokumenty w połowie sierpnia. Harmonogram wypłat mówi, że świadczenie powinnam dostać do końca września. Jest już połowa października, a pieniędzy nie ma - sygnalizuje nasza Czytelniczka.

Z informacji uzyskanych w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Grudziądzu, wynika że świadczenia „Dobry start” nie wypłacono 8 osobom, które złożyły wnioski do końca sierpnia.
Powód? - Brak środków - odpowiada Monika Łagoda, zastępca dyrektora MOPR-u w Gru-dziądzu. - Składaliśmy zapotrzebowanie do urzędu wojewódzkiego, ale nie otrzymaliśmy pełnej kwoty o którą wnioskowaliśmy. I jednocześnie zapewnia: - Jesteśmy w kontakcie z urzędem wojewódzkim i mamy zapewnienie, że brakująca kwota lada dzień zostanie przekazana. Gdy tylko otrzymamy pieniądze, dokonamy wypłat.

Jak poinformował Adrian Mól, rzecznik prasowy wojewody kujawsko - pomorskiego, w poniedziałek, 14 października, decyzją wojewody zwiększono pulę pieniędzy dla Grudziądza o kwotę 74235 zł.

W sumie do końca sierpnia do grudziądzkiego MOPR wpłynęło 7100 wniosków o przyznanie „300 plus”, a urząd w ramach tego świadczenia wypłacił ponad 2,9 mln zł.

Innych opóźnień nie ma

We wrześniu do MOPR-u wpłynęły 283 wnioski na tzw. „piórnikowe”, a w październiku 35. Rodzice, którzy składali formularze we wrześniu lub później, na wypłatę pieniędzy mogą oczekiwać do dwóch miesięcy od daty złożenia wniosku.

Dyrektor Monika Łagoda zapewnia jednocześnie, że w przypadku wypłat innych świadczeń rodzinnych, w tym m.in. „500 plus”, a także zasiłków, nie ma opóźnień. - Realizujemy je na bieżąco - zaznacza dyrektor Łagoda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rumcajs
17 października, 20:43, Albert:

Albo artykuł napisany jest w sposób uproszczony bez ważnych szczegółów, albo coś tu się nie zgadza. Jak bowiem można dla 8 wniosków opiewajacych na 300 zł na każde uczące się dziecko (niech tych dzieci w każdej rodzinie będzie czworo) przelać 74235 zł skoro 8 rodzin razy 4 dzieci każda to daje 32 osoby razy 300 zł to do wypłaty jest 7200 zł. A skąd się wzięła dotacja na ponad 74 tyś zł? Bo od tego podatku się nie płaci, prawda? I podobnie z drugą częścią tekstu- 2,9 mln zł rozdano 7100 osobom co oznacz, że każdy powinien dostać ponad 400 zł- a należy się oficjalnie tylko 300zł. Skąd różnica? Może ktoś wytłumaczy, w jaki sposób rozdawane są te pieniądze?

17 października, 23:09, Gość:

Czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka. Przecież pisze w artykule, że we wrześniu złożono kolejne wnioski. pieniądze z województwa są na brakujące 8 wniosków z sierpnia i wnioski złożone we wrześniu. Dotarło?

Albercik musi wrócić do szkoły bo rozumu brak...

G
Gość
17 października, 20:43, Albert:

Albo artykuł napisany jest w sposób uproszczony bez ważnych szczegółów, albo coś tu się nie zgadza. Jak bowiem można dla 8 wniosków opiewajacych na 300 zł na każde uczące się dziecko (niech tych dzieci w każdej rodzinie będzie czworo) przelać 74235 zł skoro 8 rodzin razy 4 dzieci każda to daje 32 osoby razy 300 zł to do wypłaty jest 7200 zł. A skąd się wzięła dotacja na ponad 74 tyś zł? Bo od tego podatku się nie płaci, prawda? I podobnie z drugą częścią tekstu- 2,9 mln zł rozdano 7100 osobom co oznacz, że każdy powinien dostać ponad 400 zł- a należy się oficjalnie tylko 300zł. Skąd różnica? Może ktoś wytłumaczy, w jaki sposób rozdawane są te pieniądze?

Czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka. Przecież pisze w artykule, że we wrześniu złożono kolejne wnioski. pieniądze z województwa są na brakujące 8 wniosków z sierpnia i wnioski złożone we wrześniu. Dotarło?

A
Albert

Albo artykuł napisany jest w sposób uproszczony bez ważnych szczegółów, albo coś tu się nie zgadza. Jak bowiem można dla 8 wniosków opiewajacych na 300 zł na każde uczące się dziecko (niech tych dzieci w każdej rodzinie będzie czworo) przelać 74235 zł skoro 8 rodzin razy 4 dzieci każda to daje 32 osoby razy 300 zł to do wypłaty jest 7200 zł. A skąd się wzięła dotacja na ponad 74 tyś zł? Bo od tego podatku się nie płaci, prawda? I podobnie z drugą częścią tekstu- 2,9 mln zł rozdano 7100 osobom co oznacz, że każdy powinien dostać ponad 400 zł- a należy się oficjalnie tylko 300zł. Skąd różnica? Może ktoś wytłumaczy, w jaki sposób rozdawane są te pieniądze?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska