- Wniosek rozpatrzono pozytywnie, ale pieniędzy nadal nie otrzymałam - mówi pani Barbara, mama trójki dzieci.
Zgodnie z założeniem rządowego programu „Dobry start” rodzice na każde uczące się dziecko otrzymują po 300 zł na wyprawkę szkolną. Zatem w przypadku pani Barbary mowa o kwocie 900 zł.
- Złożyłam dokumenty w połowie sierpnia. Harmonogram wypłat mówi, że świadczenie powinnam dostać do końca września. Jest już połowa października, a pieniędzy nie ma - sygnalizuje nasza Czytelniczka.
Z informacji uzyskanych w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Grudziądzu, wynika że świadczenia „Dobry start” nie wypłacono 8 osobom, które złożyły wnioski do końca sierpnia.
Powód? - Brak środków - odpowiada Monika Łagoda, zastępca dyrektora MOPR-u w Gru-dziądzu. - Składaliśmy zapotrzebowanie do urzędu wojewódzkiego, ale nie otrzymaliśmy pełnej kwoty o którą wnioskowaliśmy. I jednocześnie zapewnia: - Jesteśmy w kontakcie z urzędem wojewódzkim i mamy zapewnienie, że brakująca kwota lada dzień zostanie przekazana. Gdy tylko otrzymamy pieniądze, dokonamy wypłat.
Jak poinformował Adrian Mól, rzecznik prasowy wojewody kujawsko - pomorskiego, w poniedziałek, 14 października, decyzją wojewody zwiększono pulę pieniędzy dla Grudziądza o kwotę 74235 zł.
W sumie do końca sierpnia do grudziądzkiego MOPR wpłynęło 7100 wniosków o przyznanie „300 plus”, a urząd w ramach tego świadczenia wypłacił ponad 2,9 mln zł.
Innych opóźnień nie ma
We wrześniu do MOPR-u wpłynęły 283 wnioski na tzw. „piórnikowe”, a w październiku 35. Rodzice, którzy składali formularze we wrześniu lub później, na wypłatę pieniędzy mogą oczekiwać do dwóch miesięcy od daty złożenia wniosku.
Dyrektor Monika Łagoda zapewnia jednocześnie, że w przypadku wypłat innych świadczeń rodzinnych, w tym m.in. „500 plus”, a także zasiłków, nie ma opóźnień. - Realizujemy je na bieżąco - zaznacza dyrektor Łagoda.
