Zaglądamy do kieszeni władz powiatu inowrocławskiego. Kto i co ma?

Przypomnijmy: zgodnie z prawem, samorządowcy wypełniają co roku oświadczenia majątkowe.

Wymagane są od nich informacje o oszczędnościach, dochodach, nieruchomościach, pojazdach 2mechanicznych i zobowiązaniach z tytułu zaciągniętych kredytów i pożyczek. Oświadczenia są wyrywkowo kontrolowane przez urzędy skarbowe i Centralne Biuro Antykorupcyjne.** Dziś omawiamy oświadczenia władz powiatu.

Co ujawnili członkowie Zarządu Powiatu Inowrocławskiego w zeznaniach za ubiegły rok? Największe oszczędności wykazał Franciszek Żak, właściciel zakładu budowlanego w Kruszwicy. Mianowicie odłożył 1,5 mln zł, 43 tys. euro, 56,8 tys. dolarów i ok. 6 tys. funtów. Natomiast dochody z działalności gospodarczej przyniosły mu prawie 162 tys. zł. Ponadto pobrał dietę członka zarządu (36,2 tys. zł) i emeryturę (27,8 tys. zł). Jest właścicielem gruntów rolnych o powierzchni niespełna 24 ha. Z tego tytułu jednak nie uzyskał dochodu. W banku zaciągnął kredyt w wysokości 200 tys. zł na działalność gospodarczą. Radny jeździ samochodem nissan z 2007 r.

Powodzi się również Tadeuszowi Majewskiemu, staroście i przewodniczącemu zarządu powiatu. Jego oszczędności przekroczyły 530 tys. zł. I wzrosły o 460 tys. zł w porównaniu z 2010 r. Starosta na funduszu ubezpieczeniowym ma 102,5 tys. zł. Dysponuje też domem o powierzchni 134 m kw. i własnościowym mieszkaniem o powierzchni 68 m kw., a także gospodarstwem rolno-leśnym o powierzchni 69 ha. Z gospodarstwa uzyskał dochód w wysokości 80 tys. zł. Na powiększenie areału gruntów rolnych (przed pięciu laty miał 56 ha) zaciągnął kredyt (20 tys. zł). T. Majewski z tytułu zatrudnienia zarobił ok. 160 tys. zł. Ma do dyspozycji mitsubishi z 2011 r. i ciągnik z 1989 r.

Włodzimierz Figas, wicestarosta, w rubryce środki zgromadzone w polskiej walucie wpisał 237 tys. zł. Z pracy zawodowej uzyskał ok. 153 tys. zł. Ma mercedesa z 2006 r. i dom o powierzchni 102 m kw. Na jego zakup zaciągnął kredyt w wysokości 180 tys. zł. Spłacać go będzie przez 10 lat.

Kredytu zaś nie zaciągnęła Mirosława Kucol, wicestarosta. Największe dochody uzyskała z pracy w starostwie - 116,7 tys. zł, następnie z emerytury - 36,2 tys., diety z tytułu pełnienia funkcji sołtysa w Chlewiskach - 2520 zł. Na koncie oszczędnościowym zgromadziła 40 tys. zł. Ma też gospodarstwo rolne o powierzchni 3,58 ha oraz forda fiestę z 2010 r.

Członkiem zarządu powiatu jest również Andrzej Antoniewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej w Ludzisku. Ujawnił, że zgromadził ponad 16 tys. zł oszczędności. W zeszłym roku z pracy zawodowej zarobił 83 tys. zł, a z tytułu pełnienia obowiązków społecznych i obywatelskich - 31,7 tys. zł. Ponadto wykazał mieszkanie lokatorskie o powierzchni 44 m kw. i samochód marki renault megane. Zaciągnął pożyczkę konsumencką i taki sam kredyt na ogólną kwotę 50 tys. zł.

Większość samorządowców stwierdziła, że ich dochody, oszczędności, nieruchomości i samochody wchodzą w skład małżeńskiej wspólnoty majątkowej.