Koniec spotkania! Zagłębie pokonuje ŁKS 3:1. To był dobry mecz. Goście oddali przeszło 25 strzałów, a jednak nie ugrali nawet oczka...

Na boisku pojawił się jeszcze Poręba. Za Starzyńskiego.

Żivec... Marnuje okazję na 4:1. Trafił w Malarza.

Arbiter doliczył cztery minuty.

Guima otrzymał żółtą kartkę za faul.

Niedokładnośc po stronie gości. Pirulo przeprasza, że piłka wyszła na aut. Do zakończenia meczu zostało ledwie kilka minut.

Jeszcze jeden strzał Zagłębia. Nad bramką.

Sędzia uspokaja rezerwowego Bryłę. Dał mu... kartkę!

Sirk w miejsce Szysza.

Pirulo! Mocny, ładny strzał z dystansu. Piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką. Gdyby nie rykoszet to może byłoby 2:3.

4155 widzów na trybunach

ŁKS oddał w tym meczu 24 strzały z czego 9 było celnych.

Od razu Pirulo znalazł się pod bramką. Uderzył głową, lecz obok lewego słupka. Wrzucał Bogusz.

Pirulo zastąpił Piątka.

Szysz. Strzelił, ale za lekko. Chyba mógł wcześniej podjąć decyzję o uderzeniu.

Groźnie pod bramką Zagłębia. Z wolnego wrzucił Ramirez, ale Sobociński fatalnie przymierzył.

Żivec w poszukiwaniu Starzyńskiego. Piłkę na rzut rożny wybił Sobociński.

Kujawa oddał kolejny strzał, lecz Hładun znowu na miejscu.

Kartkę otrzymał Ramirez.

Piątek w ostatniej chwili przerywa podanie na wolne pole. Pewnie byłoby 4:1, gdyby tego nie zrobił.

Fatalny ŁKS w defensywie! Po stracie piłki Szysz wprawdzie nie strzela, ale Bohar już tak. Drugi gol Słoweńca. Zagłębie znowu na bezpiecznym prowadzeniu.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Bohar na 3:1!

Tosik otrzymał piłką w przyrodzenie.

Awizowana zmiana doszła do skutku. Oko wszedł za Balicia.

Rozgrzewkę zakończył już Oko. To on zmieni Balicia.

Wygląda na to, że Balić nie dokończy meczu. Twarz ukrył w dłoniach. Jest opatrywany.

Jakiegoś urazu nabawił się Balić. Problemy ma też Tosik.

Wejście smoka Pyrdoła! Młodzieżowiec wykorzystał okazję, która zaczęła się od podania Ramireza do Kujawy, którego strzał przerwał Balić.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOL! PYRDOŁ na 1:2!

Ramirez wrzuca, Sobociński uderza. Niecelnie. Po strzale głową futbolówka ląduje w trybunach.

Trąbka wrzucił za krótko. Będzie jednak rzut rożny. Za linię końcową wybił Guldan.

Gramy dalej. Od środka zaczęli gospodarze.

Pyrdoł wszedł za Srnicia.

Koniec pierwszej połowy. Było na co popatrzeć. Obie drużyny zagrały ofensywnie, ale tylko Zagłębie trafiło do siatki. Jeżeli ŁKS nie poprawi się w obronie, to przegra jeszcze wyżej.

Piątek uderzył po koźle, przy lewym słupku. Na posterunku ponownie Hładun. Świetny występ bramkarza "Miedziowych".

Kolejna okazja dla Zagłębia. Malarz ostatecznie łapie piłkę i rozpoczyna akcję.

ŁKS powinien wymienić dzisiaj całą defensywę... Zagłębie stworzyło sobie za dużo dogodnych sytuacji.

Ramirez nad bramką. Będzie jednak rzut rożny.

CO ZA AKCJE! Szysz trafia w Malarza, jest dobitka Starzyńskiego i piłka odbija się od poprzeczki.

BOHAR! Kontra, strzał, Malarz zbija do boku! Dobrze zachował się - mimo wszystko - Grzesik, który trochę wyrzucił Słoweńca do boku.

Zagłębie wybija ŁKS z rytmu. Fauluje tak, by nie dostać kartek.

Żivec próbował przelobować Malarza. Kompletnie nieudana próba. Futbolówka o kilkanaście (sic!) metrów minęła prawy słupek.

Kujawie odgwizdano rękę.

Piątek wrzuca niedokładnie. ŁKS jednak nie rezygnuje z ataków. Co ma zresztą do stracenia w tym meczu?

Blisko trzeciego gola. Zagłębie wpada w pole karne jak chce i kiedy chce.

Wnioski dla ŁKS-u? Z przodu wygląda to nieźle (pięć strzałów!), ale obrona woła o pomstę do nieba...

ŁKS na kolanach. Wymęczyli go Słoweńcy! Po wznowieniu z autu dobre zachowanie Kopacza, a do siatki trafia Żivec!

GOOOOOOOOOOOOOOOL! 2:0!

Starzyński dośrodkował z wolnego. Nikt tej piłki nie przeciął. Jest aut.

Trąbka, Ramirez i bramki nadal nie ma! Na razie na miejscu jest Hładun.

Stało się! Jeden z zawodników Zagłębia wrzucił tak, że piłka obiła słupek. Potem dopadł do niej Bohar i uderzeniem pod poprzeczkę pokonał wrytego w ziemię Malarza.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Bohar na 1:0!

Żivec! Kopnął chyba... łydką. Malarz na rzut rożny.

Zagłębie marnuje doskonałą akcję! Konkretnie marnuje ją Czerwiński. Nie strzelił, źle dograł i zamiast gola nadal jest 0:0

Na jednej z trybun zawisł transparent: "Górnik Wałbrzych nigdy nie zginie". A Malarz chyba faktycznie łapał piłkę za polem karnym. Sędzia do tej akcji nie wrócił.

TRĄBKA! Techniczny strzał z okolicy osiemnastego metra. Zawodnik ŁKS-u obił poprzeczkę.

Presja na arbitrze. Czy Malarz dotknął piłkę ręką poza polem karnym? Są wątpliwości!

Chorągiewka w górze. Albo spalony, albo Starzyński zagrał ręką w momencie przyjęcia piłki.

Sobociński daleko wybiegł za Szyszem. Sfaulował go. Kartki nie ma.

Na trybunach meldują się również przyjezdni. Tymczasem na boisku przeciska się Zagłębie. Czerwiński fauluje jednak Bogusza.

Wzmaga się doping. Kibice skandują: "Zagłębie gol!".

Piąty strzał, trzeci celny. ŁKS na razie wygląda solidnie! Brakuje tzw. kropki nad i.

Dobry początek ŁKS-u! W ostatniej akcji trzech piłkarzy oddało po strzale. Hładun ratował się wybiciem na róg.

Pierwszy celny strzał w meczu. Uderzał Ramirez na bramkę "Miedziowych". Bez pożądanego efektu.

Spotkanie rozpoczęło się z niewielkim, dwuminutowym poślizgiem. Powodu nie znamy. Zagłębie w strojach pomarańczowych, ŁKS na czarno.

Na trybunach mnóstwo wolnych miejsc. Do tego widoku w poniedziałki (zwłaszcza w Lubinie) zdążyliśmy się jednak przyzwyczaić. Sędziuje Daniel Stefański. VAR obsługują Jarosław Przybył i Radosław Siejka.

Zagłębie właściwie w optymalnym zestawieniu. Poza kadrą znalazł się jedynie Pakulski. ŁKS dalej bez Sekulskiego czy Łuczaka.

Zagłębie też gra dalej w Pucharze Polski (1:0 z Koroną Kielce). W lidze jest dwunaste z perspektywą awansu na dziesiąte. W ostatniej kolejce, w niebywale szalonych derbach, zremisowało ze Śląskiem Wrocław 4:4.

ŁKS na tę chwilę zamyka tabelę. Na koncie posiada ledwie cztery punkty. Nawet jeżeli się przełamie to nie zmieni pozycji. Przedostatnia Korona ma w końcu osiem punktów.

Piłkarze "dali znak" w tygodniu. W meczu Pucharu Polski ograli Zagłębie Sosnowiec 3:0. Po golu strzelili Pyrdoł, Bogusz i Kujawa. Tylko z pierwszy z wymienionych rozpocznie mecz w Lubinie na ławce rezerwowych.

A może dzisiaj? Może dzisiaj ŁKS wygra w ekstraklasie? Jego czarna seria jest już bardzo niepokojąca. To siedem porażek z rzędu.