Unijni dziennikarze zwiedzali firmę BIN
Dziennikarze z Francji, Belgii, Rumunii, Niemiec, Grecji i Litwy z czołowych dzienników i magazynów zwiedzili aleksandrowską fabrykę plaskodennych silosów zbożowych BIN.
- BIN to firma kluczowa - mówił Dariusz Mamiński, z biura prasowego ministra rolnictwa. - Nie można było jej pominąć. Firma świetnie wykorzystuje fundusze unijne i to chcieliśmy pokazać dziennikarzom zagranicznym.
BIN specjalizuje się w produkcji urządzeń do przechowywania ziarna i
przygotowania pasz, ale to także wytwórca innych urządzeń, jak wiaty, garaże, czy stojaki rowerowe. Istnieje od 22 lat. Rocznie sprzedaje swoje produkty za ok. 40 milionów złotych. Zatrudnia 140 pracowników oraz firmy, montujące silosy .
Fabryka zrealizowała pięć projektów unijnych. Trzy zapewniały fundusze na cele marketingowe, w tym na organizację międzynarodowych wystaw, jeden związany był z informatyzacją, a kolejny z zakupem lasera do cięcia blach i innych urządzeń. Łącznie pozyskani dotacje w wysokości prawie 2,5 miliona złotych.
Zagraniczni dziennikarze byli zaskoczeni szybkim rozwojem firmy i tym, że właściciele zaczynali od zera.
- To bardzo nowoczesna firma, jestem zaskoczony jej ewolucją, nie wyobrażałem sobie, że w Polsce mogą rozwijać się tak szybko firmy - powiedział Guy Van Rysseghem, z Belgii.- Widziałem tu nawet maszyny produkowane w Belgii. To dobrze, że coraz więcej nas łączy.
Podobnego zdania był Eldorados Butrimas z Litwy. - Nie wiedziałem, że w ubiegłym roku najwięcej silosów eksportowała Litwa - powiedział. - To ciekawa, rodzinna firma i choćby przez sam fakt, że jej właściciel sam na własne potrzeby wymyślił silos, a później wyszedł z tym na rynek, wykorzystując swoją wiedzę. Widać, że BIN się rozwija i korzysta z unijnych funduszy.
Dziennikarze zadawali mnóstwo pytań, interesowali się także samą produkcją. By bliżej poznać polskie rolnictwo, odwiedzili także Zakład Produkcji Rolnej w Kowrozie, Ośrodek Hodowli Zarodkowej Zwierząt w Chodczu i pierwsze w Polsce Centrum Sprzedaży Ryb na Helu. Obejrzeli także wystawy w Minikowie.