
3. Robert Litauszki (Cracovia)
Węgier po 8 latach spędzonych w Ujpeście wyruszył na podbój Europy. Miał być podporą defensywy Cracovii, ale zawiódł na całej linii. Na boiskach Ekstraklasy ostatnio pokazał się w... lipcu. Ciekawe, czy Jacek Zieliński pamięta jeszcze, że ma takiego piłkarza.

2. Steven Vitoria, Milen Gamakov, Denis Perger (Lechia Gdańsk)
Kolejna porcja transferów z kapelusza Lechii. Cała trójka to naprawdę solidnie wyszukane wynalazki, na które nie zamierza stawiać trener Piotr Nowak. Czy opiekun gdańszczan nie miał nic do powiedzenia w kwestii sprowadzenia tych zawodników?

1. Mario Engels, Sito Riera, Joan Roman (Śląsk Wrocław)
Zagraniczni skrzydłowi, którzy mieli rozruszać ofensywę Śląska. Wspólnymi siłami rozegrali ponad 300 minut w Ekstraklasie (jedna asysta). Jaki jest cel w sprowadzeniu i opłacaniu takich piłkarzy? Czy naprawdę nie mamy już żadnych wartościowych, młodych chłopaków w Polsce?