43-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, po tym jak funkcjonariusze z komisariatu w Pakości przyłapali go na kłusownictwie. Mężczyzna odławiał nielegalnie przy pomocy sieci na rzece Noteć. Był pijany. Jak wytrzeźwieje usłyszy zarzut, za który grozi mu kara nawet do 2 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 7:15 na rzece Noteć w miejscowości Wojdal, w powiecie inowrocławskim. Tam funkcjonariusze zatrzymali sprawcę nielegalnego połowu ryb.
Kłusownikiem okazał się 43-letni mężczyzna. Do chwili zatrzymania zdołał złowić już blisko 10 kilogramów ryb, mimo, że nie posiada zezwolenia na ich odłów. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Z tej racji, że miał 2 promile alkoholu w organizmie złoży wyjaśnienia, gdy wytrzeźwieje. Policjanci zabezpieczyli sprzęt, którym posłużył się kłusownik.
Za nielegalny połów ryb grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.